🌩️ New Delhi Bakteria Forum

From Sept 26 to Oct 10, 2010, 171 seepage samples and 50 tap water samples from New Delhi and 70 sewage effluent samples from Cardiff Wastewater Treatment Works were collected. We detected bla(NDM-1) in two of 50 drinking-water samples and 51 of 171 seepage samples from New Delhi; the gene was not found in any sample from Cardiff.
W Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu przebywa obecnie 5 osób, które są nosicielami bakterii zwanej New Delhi. Najlepsze wiadomości video z Radomia znajdziesz na naszym kanale na YouTube - Klebsiella pneumoniae jest stałym mieszkańcem ludzkiego przewodu pokarmowego i nie wyrządza szkód. Problem może się pojawić, gdy w organizmie znajdzie się jej zmutowana wersja zawierająca genetyczny kod odporności na antybiotyki NDM, popularnie zwana New Delhi. Ale droga do zakażenia jest jeszcze długa. Zmutowana bakteria także przebywa w przewodzie pokarmowym. Może się jednak zdarzyć, że z powodu niezachowania higieny osobistej dostanie się do układu moczowego czy do dróg oddechowych. Wtedy mnoży się w nowym miejscu pobytu, ale i wtedy jeszcze nie ma bezpośredniego zagrożenia. Niebezpiecznie robi się dopiero wtedy, gdy niedomaga układ odpornościowy nosiciela. Przyczyn spadku odporności może być wiele. To np. podeszły wiek czy inne choroby takie, jak nowotwory. Bakteria przenika wtedy do krwi lub płynu mózgowo-rdzeniowego i pojawiają się objawy chorobowe, np. wysoka temperatura. Mówimy wtedy, że doszło do zakażenia. Ta sytuacja może być już groźna dla życia. Nie każdy bowiem organizm będzie w stanie poradzić sobie z New Delhi. Na szczęście są antybiotyki, które radzą sobie z bakterią – zapewnia Grzegorz Prasałek, epidemiolog szpitala na Józefowie. PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+PHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+ PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+PHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+ Przedstawiciele lecznicy twierdzą, że informacje o obecności New Delhi na Józefowie nie powinny budzić niepokoju. Nie zanotowano bowiem zakażeń, a bakteria nie przenosi się drogą kropelkową. Pacjenci trafiający do szpitala są badani na obecność New Delhi. Osoby, które są nosicielami przebywają w oddzielnych salach, a personel medyczny wyposażony w specjalne fartuchy ochronne jest zobowiązany do każdorazowej dezynfekcji rąk po wizycie u pacjenta. Wszystko zgodnie z procedurami wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu na Facebooku - TUTAJ. PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0KPHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+ PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0KPHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+ Chcemy, żeby portal był miejscem wymiany opinii dla wszystkich mieszkańców Radomia i ziemi radomskiej. Ze względu na sytuację na Ukrainie i emocje, jakie pojawiają się przy tej okazji, zdecydowaliśmy w najbliższym czasie wyciszyć komentarze na naszej stronie. Zachęcamy do dyskusji w mediach społecznościowych. Apelujemy o wzajemny szacunek i zrozumienie. Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt". Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach. New Delhi 110 016 Phone : 011-26562708 108, 100 Feet Road Pasighat; V ijay Kumar , Delhi State Science Teacher Forum, New Delhi; We are thankful to them. We also

New Delhi, bakteria oporna na antybiotyki, potencjalnie śmiertelna. Coraz częściej stwierdza się jej obecność u pacjentów polskich szpitali. Czy jest się czego bać? Główny Inspektorat Sanitarny odpowiada. 1. Klebsiella pneumoniae Pałeczka zapalenia płuc, Klebsiella pneumoniae NDM, zwana jest także New Delhi, gdyż właśnie u pacjenta z Indii ją po raz pierwszy stwierdzono. Bakteria kolejno docierała w różne strony świata. Od niedawna jest obecna również w Polsce. Obecnie wzrasta ilość rozpoznań w całym kraju, najnowsze doniesienia mówią o zainfekowanym pacjencie z Lublina. Jak bronić się przed zakażeniem? Jak leczyć, jeśli bakteria jest oporna na antybiotyki? Czy powinniśmy się bać epidemii? Zobacz film: "Wiedza i świadomość pacjentów w dobie Internetu" Zobacz też: Bakteria odporna na antybiotyki. Czy grozi nam epidemia? 2. Oporność na antybiotyki Bakteria New Delhi jest bardzo groźna, gdyż jest nie tylko oporna na antybiotyki, lecz istnieje ryzyko, iż gen oporności zostanie przekazany także innym patogenom. Zwykłe zakażenie może skończyć się wówczas sepsą i śmiercią. Nadużywanie antybiotyków, a także niezachowanie właściwych standardów sanitarno-epidemiologicznych w szpitalach doprowadziło do rozprzestrzeniania się tego groźnego drobnoustroju. Na tę chwilę jednak, poza placówkami medycznymi, nie ma powodów do obaw. - Jest to problem szpitali – uspokaja Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego. - To nie jest drobnoustrój, którym można się zarazić na ulicy. Nie jest to problem, który dotyczy przeciętnego człowieka. Natomiast jest to wielkie wyzwanie dla szpitali na całym świecie, ten i wiele innych drobnoustrojów, które nabyły częściową lub niemal całkowitą oporność na dostępne antybiotyki. Zobacz tęż: 8 najbardziej niebezpiecznych patogenów według WHO 3. Nosicielstwo bakterii U niektórych ludzi stwierdzono obecność tej bakterii, ale nie zaobserwowano objawów chorobowych. Osoba będąca nosicielem patogenu, nie musi być hospitalizowana. - Trzeba odróżnić dwie rzeczy: kolonizację pacjenta, czyli osobę, która jest bezobjawowym nosicielem takiej bakterii od osoby, u której w wyniku jakichś zabiegów medycznych lub przerwania ciągłości tkanek, doszło do zakażenia – podkreśla Jan Bondar. Rzeczniku GIS zwraca jednak uwagę, że: "W Polsce rośnie liczba nosicieli". Osoby, które są rozpoznanymi nosicielami groźnej bakterii, powinny stosować się do zaleceń służb sanitarnych. Na stronie wojewódzkiego sanepidu w Warszawie można znaleźć instrukcje dla osób skolonizowanych. - Taki człowiek może normalnie funkcjonować, pracować – uspokaja Jan Bondar. - Jeśli nie jest w szpitalu, jest w warunkach domowych, a wiadomo, że jest nosicielem, to podstawowe zasady higieny absolutnie wystarczają. Ta kolonizacja z reguły mija po jakimś czasie, np. po pół roku. Zobacz też: HBS – ciąża, poród, objawy WZW, zakażenie, profilaktyka 4. Profilaktyka Główną przyczyną rozpowszechniania bakterii New Delhi jest nadużywanie antybiotyków. - Przed nami jest sezon grypowy. Musimy pamiętać, żeby nie wymuszać na lekarzach przepisywania antybiotyku, bo nam się wydaje, że pomogą. Antybiotyki nie zwalczają wirusów, a większość takich infekcji jesienią to są choroby wirusowe. Jeśli lekarz już nam przypisze antybiotyk, to musimy się dokładnie stosować do tych zaleceń. Nawet, jeśli poprawa nastąpi szybko, a trzeba ten antybiotyk brać tydzień czy 2 tygodnie, to tak właśnie trzeba go stosować, jak lekarz nam zaordynuje. Nie zostawiać sobie jakichś resztek, kilku tabletek na wszelki wypadek i zażywać później bez konsultacji z lekarzem – tłumaczy Jan Bondar. - Od szpitali wymaga się podjęcia dodatkowych specjalnych reżimów sanitarnych – dodaje rzecznik. - Niezależnie od tego, z jakiego powodu pacjent trafia do szpitala, np. na Mazowszu, stosuje się procedury badań przesiewowych po to, żeby zanim pacjent trafi na oddział, było wiadomo, że jest to pacjent skolonizowany, żeby te drobnoustroje nie przedostały się na teren szpitala. W sytuacji zakażenia bardzo trudno jest lekarzom walczyć z takimi przypadkami. Odwiedzając bliskich w szpitalach, należy stosować odpowiednią odzież ochronną wydawaną na oddziałach, umyć i zdezynfekować ręce po wyjściu, a także wymagać od personelu medycznego zachowania najwyższych standardów czystości. - Ze strony państwowej inspekcji sanitarnej na pewno będziemy starali się jak najsurowiej egzekwować stosowanie takich procedur w sytuacji, kiedy pojawia się w danej placówce tego typu drobnoustrój. Są przygotowywane takie przepisy, żeby te wszystkie zalecenia miały wymiar prawa powszechnie obowiązującego, a nie tylko zaleceń. Tak, żeby można było surowiej i z całą stanowczością egzekwować od szpitali te wszystkie procedury, te zalecenia, które już istnieją – zapewnia rzecznik. Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy

Resistance to carbapenem antibiotics through the production of New Delhi metallo-β-lactamase-1 (NDM-1) constitutes an emerging challenge in the treatment of bacterial infections. To monitor the possible source of the spread of these organisms in Dhaka, Bangladesh, we conducted a comparative analysis …

Autor zdjęcia/źródło: Bakteria New Delhi @unsplash Bakteria New Delhi nazywana jest superbakterią. Skąd taka nazwa? Ponieważ niektóre jej szczepy są oporne na wszystkie antybiotyki, co oznacza brak możliwości wyleczenia wywołanych przez nią chorób. W Polsce jest już około 3 tysięcy nosicieli tej niebezpiecznej bakterii. Czy istnieje sposób, by się przed nią skutecznie uchronić? Bakteria New Delhi, czyli klebsiella pneumoniae powszechnie występuje w przewodzie pokarmowym. Obecnie szacuje się, że od 5% do 38% społeczeństwa polskiego jest jej nosicielem – czyli u tych osób nie obserwuje się charakterystycznych objawów klinicznych, ale mogą zarażać innych, często nieświadomie. Klebsiella pneumoniae: jakie choroby wywołuje bakteria New Delhi Bakteria New Delhi najczęściej wywołuje takie choroby jak: zakażenie układu moczowego, zapalenie płuc (mimo, że w nazwie ma „pneumo” zapalenie płuc nie jest najczęściej wywoływaną chorobą), zakażenia krwi prowadzące do sepsy, zakażenia ran pooperacyjnych i inne. Bakteria New Delhi: skąd nazwa? Po raz pierwszy szczep tej bakterii został zidentyfikowany w 2008 roku, u Belga, który wrócił z Indii. W Polsce bakterię New Delhi po raz pierwszy wykryto w szpitalu Poznaniu w 2012 roku. O sile bakterii świadczy fakt, że tylko w ciągu dwóch następnych lat wykryto ją już u ok. 150 pacjentów, przebywających w poznańskich szpitalach. W roku 2013, wykryto bakterię u pacjenta w Warszawie, który został przeniesiony z poznańskiego szpitala i od tej chwili nastąpiło lawinowe rozprzestrzenianie się bakterii w stołecznych szpitalach. W tej chwili wiadomo o ok 3 tys. osób, u których wykryto nosicielstwo lub już zachorowały. Jest to potwierdzone przez Krajowy Ośrodek Referencyjny ds. Lekowrażliwości Drobnoustrojów (KORLD). To, że bakteria pojawia się w innych województwach spowodowane jest migracją chorych. W 2017 roku najwięcej zachorowań wykryto w Warszawie oraz województwie podlaskim. Jak i gdzie najłatwiej zarazić się bakterią New Delhi? New Delhi najszybciej rozprzestrzenia się wśród pacjentów w szpitalach. Znajduje się w przewodzie pokarmowym, ale może być przenoszona na dłoniach personelu medycznego i przedmiotach, z których najczęściej korzystają: telefonach, słuchawkach, pieczątkach czy nawet fartuchach. Problemem są nie tylko zaniedbania podstawowych procedur profilaktyki zakażeń ale i ograniczone możliwości izolacji pacjentów. Jak się ustrzec przed zarażeniem bakterią New Delhi? KORLD zaleca dwie drogi zapobiegania rozprzestrzeniania się tej bakterii: poprzez działania szpitali oraz działania regionalne koordynowane przez Wojewódzkie Stacje Sanitarno-epidemiologiczne. Działania szpitali powinny obejmować higienę rąk przed każdym kontaktem z chorym oraz zasadę „nic poniżej łokci”, czyli rękawy ubrań ochronnych personelu powinny kończyć się na wysokości łokci, całkowity brak biżuterii, noszenia w fartuchach tylko przedmiotów niezbędnych do wykonywania pracy, a które są poddawane rutynowej dezynfekcji oraz szkolenia personelu zajmującego się toaletą pacjentów. >>> Czytaj też: ZOMR: to zagrożenie życia dziecka, często wywołane przez meningokoki. Wiesz co to jest?

Resistance to carbapenem antibiotics through the production of New Delhi metallo-β-lactamase-1 (NDM-1) constitutes an emerging challenge in the treatment of bacterial infections. To monitor the possible source of the spread of these organisms in Dhaka, Bangladesh, we conducted a comparative analysis of wastewater samples from hospital-adjacent areas (HAR) and from community areas (COM), as

New Delhi - superbakteria Przed koronawirusem, najbardziej medialnie niebezpiecznym mikrobem była Klebsiella Pneumoniae. Miało nie być na nią żadnych antybiotyków, a załatwił ją Covid. Teraz [10:31 2021-02-24] w ogóle nic nie słychać na jej temat. Szukałem kiedy był jej pogrzeb, ale nie znalazłem. Podczas ostatniego pobytu szpitalnego mojej mamy (2018r), niedługo przed jej śmiercią, jeden z lekarzy szpitalnego oddziału geriatrycznego powiedział mi; - Ma pan rację z tymi rękawiczkami. Słuchałem w zdziwieniu, bo wcześniej inni lekarze, kiedy próbowałem z nimi rozmawiać "palili Mariana" albo wręcz sugerowano mi, że nikt nie będzie mnie chciał leczyć - żebym chyba przemyślał sprawę i się zamknął (z tym opowiadaniem o zakażeniach w placówkach służby zdrowia). Lekarz dodał; - My już tu(na geriatrii) mamy dość tych pacjentów z DPS-ów. Koszty ich leczenia znacznie przewyższają koszt zakupu rękawiczek. Mieliśmy tu niedawno pacjentkę z DPS-u, która miała bakterię oporną na wszelkie antybiotyki. Wszyscy byliśmy w strachu, ale pani dzięki Bogu zmarła. Panie doktorze, ja na to, czemu w takim razie nic pan nie robi, żeby zmienić tę sytuację, żeby w DPS-ach zaczęto przestrzegać zasad higieny ... ? Myślę, że odpowiedź jest nieistotna. Istotny jest fakt, że przede wszystkim w DPS-ach, prywatnych domach opieki, ZOL-ach i hospicjach, ale umówmy się, zdarza się to również w szpitalach, nie wymieniają albo PRAWIDŁOWO, albo W OGÓLE rękawiczek jednorazowych. Rękawiczki te stosowane są jako wielorazowe. Nie wiem jak to wygląda dzisiaj [10:40 2021-02-24], ale podejrzewam, że niewiele się zmieniło. Co się dzieje, gdy zarazimy np. drogi moczowe(chyba najczęstsze zakażenie) pacjenta np. bakteriami kałowymi? No może on-a dostać np. Furaginę, ale w poważniejszym przypadku, w przypadku hospitalizacji, lekarze mogą przepisać antybiotyk. Co się dzieje, gdy po leczeniu szpitalnym pacjent wraca do DPS-u? Od razu po powrocie personel wita mieszkańca w rękawiczkach, w których obsłużył wcześniej kilkanaścioro innych mieszkańców pampersowych. Czy po jakimś czasie mieszkaniec ten ma powtórne zakażenie? No, jesli nie umrze, to raczej tak. Co robią wówczas? Ano, kolejny antybiotyk. Jak żyje jeszcze odpowiednio długo, to czasem tych antybiotyków może się nałykać Dlaczego bakterii New Delhi (Klebsiella Pneumoniae) tak się wówczas w całej Polsce, ale i na całym świecie obawiano? Ano, szczególnie w organizmach pacjentów łykających antybiotyki jak landrynki, bakteria ta czuje się jak w swoim raju. Uodporniła się ona bowiem na wszystkie znane syntetyczne antybiotyki, a organizm takiej osoby, jej system odpornościowy, osłabiony dotychczasową wielokrotną antybiotykoterapią (i nie tylko), sam już nie potrafi tej bakterii załatwić, ani jej chociaż szachować. Co się dzieje, gdy zamiast New Delhi, pacjent taki złapie koronawirusa? Hm? Czy chociaż jeden ze wszystkich przypadków śmiertelnych koronowirusa mógł być jednocześnie przypadkiem współistniejącym z New Delhi? Nic o tym nigdzie nie piszą - ani propaganda Kurskiego, ani czarna plansza opozycji. Wszyscy każą Ci się szczepić. A według łącznej propagandy, szczepionka ma ponoć 300% skuteczności w województwie środkowopomorskim. Do napisania tego rozdziału zainspirował mnie szczególnie artykuł: Polsce grozi epidemia. Bakteria odporna na wszystkie antybiotyki już w większości warszawskich szpitali ...Zakażenie New Delhi, czyli Klebsiella pneumoniae NDM rozprzestrzenia się w dwóch etapach: pierwszy to przeniesienie drobnoustroju między pacjentami najczęściej przez ręce personelu szpitali, które nie są poddawane myciu lub dezynfekcji. Czy bakteria może bytować np. na stetoskopie, telefonach komórkowych i z nich zostać przeniesiona na pacjenta? Czy może ją przenieść pielęgniarka, która dotknie klamki rękawiczką i nie zmieni jej na nową nim dotknie pacjenta? Tak... Otworzyłem go dzisiaj przypadkowo i przypomniałem sobie, że już dawno miałem ten rozdział w planach, ale wszystko zagłuszył koronawirus. Z artykułu dość szczegółwo wynika, gdzie jest największe niebezpieczeństwo epidemiologiczne i dlaczego. Chcesz poczytaj. Są też inne artykuły, do których wspólny link zamieszczam poniżej, ale jak masz owsiki i nie możesz tyle czytać, to chociaż ten pierwszy. Jak przeczytasz raz, przeczytaj drugi, tylko wszędzie gdzie piszą New Delhi wstaw sobie w myśli koronawirus. Może Cię bardziej oświeci gdzie, co i jak, i dlaczego musisz się szczepić. Bakteria New Delhi (Klebsiella Pneumoniae)... często się mówi, że to są tzw. ciche śmierci - one często też dotyczą osób, których śmierć nikogo nie dziwi; strona główna

new delhi zaka: long Tail Keywords (2 words) new delhi s s w polsce odporna na klebsiella pneumoniae: long Tail Keywords (3 words) s s s bakteria new delhi bakteri new delhi new delhi jest pojawia si w jest odporna na mona si zarazi

Gdzie można się zarazić superbakterią New Delhi?Największe ryzyko zakażenia superbakterią New Delhi dotyczy osób, które przebywają w szpitalach, bo to właśnie tam bakteria ma idealne warunki do rozwoju. Superbakteria New Delhi atakuje najczęściej płuca, choć zdarza się także, że wywołuje:choroby układu moczowego,pokarmowego,zapalenie opon może również doprowadzić do ogólnego zakażenia, czyli sepsy, a wówczas stan pacjenta jest bardzo poważny, a nawet zagrażający superbakterii New DelhiSuperbakterie New Delhi to szczególny szczep bakterii Klebsiella pneumoniae, wytwarzający enzym uodparniający je na wiele antybiotyków. Po raz pierwszy został wykryty u pacjenta z New Delhi (stąd nazwa), u którego rozpoznano zakażenie układu szczep superbakterii New Dehli może wywoływać wiele schorzeń, a wśród nich:ciężkie zakażenie płuc,stany zapalne zatok oraz ucha środkowego,stany zapalne tkanek miękkich, a nawet doprowadzić do wstrząsu superbakterii New Delhi, które towarzyszą zakażaniu są dość ogólne. U pacjenta, w badaniu osłuchowym stwierdza się:świszczący oddech,pojawiają się duszności,dreszcze,bardzo wysoka gorączka, w której przebiegu często występuje zimny dochodzi do zakażenia superbakterią New Delhi?Superbakteria New Delhi występuje na skórze, w przewodzie pokarmowym i jamie ustnej. Przenosi się przez kontakt z zainfekowanymi powierzchniami. Może być groźna, gdy dostanie się do dróg oddechowych, dróg moczowych lub zakażenia superbakterią New Delhi dochodzi zazwyczaj w warunkach szpitalnych, a droga jej przenikania do organizmu człowieka może być dwojaka. Zarazić można się zarówno drogą kropelkową, jak też pierwszym przypadku do zarażenia dochodzi na skutek kontaktu z osobą chorą. Osoba taka kaszląc i kichając, uwalnia bakterię, która wraz z wdychanym powietrzem wnika do organizmu osoby zdrowej. Zakażenie drogą pokarmową nastąpić może poprzez niezachowanie należytej higieny, dlatego tak ważne jest, aby bardzo dokładnie myć ręce przed posiłkiem, a w przypadku dzieci pilnować, aby nie wkładały do buzi brudnych rąk lub można się również poprzez jedzenie, jeżeli w posiłku znajdą się bakterie New profilaktyce zachorowań ważne jest, żeby pamiętać, że bakterie namnażają się najczęściej na powierzchniach wilgotnych, takich jak umywalki, zlewy, mokre czy wilgotne ściereczki oraz pojemniki z leczyć zakażenie superbakterią New Delhi?Leczenie zakażenia superbakterią New Delhi nie należy do zadań łatwych, ponieważ jest ona odporna na większość znanych i stosowanych w medycynie antybiotyków. Nawet zastosowanie penicyliny nie zwalcza infekcji wywołanej tą u pacjenta zostanie zdiagnozowana choroba New Delhi, leczenie polega zazwyczaj na podawaniu antybiotyków ß-laktamowych. Proces leczenia jest dość długi, gdyż trwa najczęściej około 3 tygodni. Poza farmakoterapią bardzo ważne jest postępowanie ogólne, polegające na odpowiedniej pielęgnacji chorego tak, aby nie dopuścić do powikłań, w postaci odoskrzelowego zapalenia płuc. Trudności w leczeniu New Delhi wynikają z nadużywania antybiotyków, często nawet bez porozumienia z lekarzem. Bakterie uodparniają się na kolejne grupy tych farmaceutyków, przez co leczenie staje się mniej podnoszące ryzyko zakażenia New DelhiCzynników, które podnoszą ryzyko zakażenia superbakterią New Delhi jest wiele. Poza zakażeniami szpitalnymi, najbardziej narażone na zachorowanie są osoby starsze, których układ odpornościowy nie funkcjonuje prawidłowo, cierpiące na choroby Polsce wymienia się kilka kwestii, które dość istotnie wpływają na możliwość zakażenia. Bezwzględną podstawą jest obowiązek przestrzegania zasad higieny d przede wszystkim przez personel medyczny w szpitalach, który powinien dezynfekować ręce zanim przystąpi do czynności medycznych lub badania kolejnego wzrostu zachorowań dochodzi również z powodu nieodpowiednich warunków infrastrukturalnych w polskich szpitalach, gdzie wciąż za mało jest izolatek, pozwalających na odseparowanie osób przewlekle potwierdzony przypadek zachorowania na New Delhi odnotowano w Warszawie w roku 2011. Obecnie sytuacja nie jest dobra, gdyż liczba zachorowań stale wzrasta. W 2017 roku bakterią zaraziło się ok. 2 tysięcy osób. W 2018 roku liczba osób chorych może sięgnąć nawet 3 tysięcy skupisko zachorowań w Polsce odnotowano na Mazowszu, gdzie od listopada 2017 r. potwierdzonych zostało aż 2300 zachorowań. To właśnie w Warszawie sytuacja jest najcięższa, gdyż obecność bakterii stwierdzono w wielu ustrzec się przed superbakterią New Delhi?Niestety kwestia jest dość trudna, gdyż nie ma jednoznacznego sposobu zapobiegania zakażeniu suberbakterią New Delhi. Bardzo ważne są zalecenia ogólne. Należy często i dokładnie myć oraz dezynfekować związku z tym, że choroba najbardziej zagraża osobom przewlekle chorym oraz o obniżonej odporności, można podejmować kroki związane z poprawą prowadzonego stylu życia. Głównie w zakresie diety, jak też postaw prozdrowotnych, w szczególności dbanie o aktywność ruchową, odpowiednią ilość snu itp. Są to czynniki, które w ogóle wpływają na dobrą kondycję organizmu, przez co wzmacnia się jego odporność na przypadku dzieci warto pamiętać o wykonywaniu zalecanych szczepień, które wspomogą układ odpornościowy dziecka. W przypadku szpitali, konieczne jest opracowanie i wdrożenie odpowiednich procedur, które pomogą szybko diagnozować chorych zakażonych superbakterią New Delhi. Szybka diagnoza przełoży się na szybkie odizolowanie chorego, a tym samym proces zarażania zostanie powstrzymany lub zdecydowane się więcej:Klebsiella pneumoniae - objawy i leczenie zakażenia pałeczką zapalenia płuc Evolution of New Delhi composition as a potential barrier to large recombinations in the bacterial pathogen Klebsiella pneumoniae

The therapy is an alternative for infections resistant to antimicrobial drugs currently in use. | Latest News Delhi
New Delhi to superbakteria, która jest oporna na działanie wszystkich antybiotyków, co oznacza, że nie można wyleczyć wywoływanych przez nią śmiertelnie groźnych chorób. Sytuacja jest bardzo poważna, ponieważ nawet w Polsce są już setki nosicieli tego patogenu, a o zarażenie nietrudno. Dlaczego bakteria New Delhi jest oporna na antybiotyki? Jak można się nią zarazić? Spis treściNew Delhi w PolsceNew Delhi - dlaczego jest oporna na antybiotyki?Superbakteria w Polsce - zobacz WIDEONew Delhi - jak można się zarazić?New Delhi - jak walczyć? New Delhi - nazwa bakterii brzmi egzotycznie, ale niestety dotarła i do Polski. 23 sierpnia 2019 roku poinformowano o wykryciu ogniska epidemicznego w warszawskim Szpitalu Bielańskim. Z tego powodu czasowo wstrzymano przyjęcia na II Oddział Chorób Wewnętrznych z Pododdziałem Nefrologii. Wszystko po to, by zapobiec rozprzestrzenianiu się powodowanej przez New Delhi choroby. Superbakteria New Delhi to potoczna nazwa Klebsiella pneumoniae NDM - pałeczki zapalenia płuc, która należy do grupy bakterii jelitowych. Bakteria New Delhi jest odpowiedzialna za groźne dla życia zapalenie płuc, zapalenie układu moczowego, pokarmowego, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i wielu innych chorób. New Delhi w Polsce Pierwszy przypadek - 2011 rok Bardzo często doprowadza do sepsy, która kończy się śmiercią co drugiego pacjenta. W Polsce choroba pojawiła się w 2011 roku w Warszawie, a kolejny raz w 2012 r. w szpitalu w Poznaniu. Jednak szpitale nie zastosowały odpowiednich środków ostrożności ( nie izolowano osób zarażonych, co jest koniecznością) i pacjenci zakażali się nawzajem, wędrując między oddziałami. W konsekwencji w krótkim czasie liczba zakażonych zaczęła gwałtownie rosnąć. Jak wynika z danych krajowego Ośrodka Referencyjnego ds. Lekowrażliwości Drobnoustrojów, w 2013 roku w całym kraju było 105 zakażonych, a w kwietniu 2016 r. liczba ta wynosi 1100, z czego większość w Warszawie. Jednak dane te są niedoszacowane i z pewnością zakażonych jest znacznie więcej. Kolejne przypadki W 2018 roku bakterię New Delhi wykryto u pacjenta Kliniki Kardiochirurgii i Chirurgii Naczyniowej po przeszczepieniu serca w nocy z 22 na 23 lipca. Ze względu na potrzebę zabezpieczenia pacjentów, którzy byli w kontakcie z zainfekowanym chorym, tego samego dnia rano zamknięto oddział oraz przesunięto zabiegi operacyjne zaplanowane w tym czasie. W tym samym czasie tę groźną bakterię wykryto u 59-letniej pacjentki Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. M. Kopernika w Łodzi. Kobieta została odizolowana od reszty pacjentów przebywających w oddziale, a od wszystkich pobrano próbki do badań. Samodzielny Szpital Wojewódzki im. Mikołaja Kopernika w Piotrkowie Trybunalskim poinformował o stwierdzeniu zakażenia bakterią New Delhi. Pacjentka została przyjęta na oddział 31. października i najpierw przebywała na sali ogólnej, a do izolatki trafiła natychmiast po potwierdzeniu, że jest nosicielką New Delhi. Oddział wewnętrzny, na którym przebywała pacjentka będąca nosicielką bakterii wstrzymał przyjęcia. r. Uniwersytecki Szpital w Zielonej Górze informował, że zakażenie bakterią Klebsiella pneumoniae NDM, potocznie zwaną New Delhi, wykryto u kilku pacjentów. Podjęto także decyzję o wstrzymaniu planowych przyjęć pacjentów na wszystkie oddziały do 15 sierpnia. r. oficjalnie poinformowano, że nie ma bakterii New Delhi w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie Wielkopolskim. Gorzowski szpital miał już wcześniej dwukrotnie do czynienia z bakterią New Delhi w 2014 r i rok później. Troje pacjentów z bakterią New Delhi w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie. Nosicielem bakterii był pacjent z Ukrainy. Został przyjęty na OIOM w stanie ciężkim. W trakcie badań okazało się, że jest nosicielem bakterii. Zaraził pacjenta, z którym przebywał na sali. Wśród zarażonych jest także 14-letnia dziewczynka, którą przyjęto do szpitala po wypadku samochodowym. Obecnie w szpitalu wyłączone są sale operacyjne dla dzieci. New Delhi - dlaczego jest oporna na antybiotyki? Bakteria Klebsiella pneumoniae NDM posiada "gen superoporności" (gen NDM-1 - New Delhi-Metallo-beta-laktam-1) kodujący enzymy (przede wszystkim metalo-beta-laktamazy), które unieszkodliwiają praktycznie wszystkie antybiotyki, nawet te "ostatniej szansy", które stosuje się w leczeniu ciężko chorych. NDM tak naprawdę nie jest konkretną bakterią chorobotwórczą, lecz genem oporności na antybiotyki. Jeśli ktoś jest jego nosicielem, nawet zwykła infekcja może doprowadzić do śmierci, ponieważ wówczas nie zadziała żaden antybiotyk. Gen ten został po raz pierwszy wykryty w 2009 roku przez brytyjskich naukowców z uniwersytetu w Cardiff u Szweda, który leczył się w Indiach (stąd potoczna nazwa New Delhi). Do końca 2010 roku zakażenia tymi bakteriami potwierdzono u pacjentów w Austrii, w Chorwacji, w Czechach, Serbii, Grecji, Wielkiej Brytanii, Belgii i USA. Bakteria jest groźna także z innego powodu. Może bowiem przekazać "gen superoporności" innym bakteriom, często niegroźnym, sprawiając, że również stają się one superbakteriami odpornymi na wszystkie leki i nie do pokonania. Przykładami takich zmutowanych patogenów są te wywołujące czerwonkę czy cholerę. Jak jednak zaznaczają specjaliści - główną przyczyną oporności bakterii jest niewłaściwe stosowanie lub nadmierne używanie antybiotyków. W całej Europie nadużywanie antybiotyków jest zjawiskiem powszechnym, a jak wynika z danych Europejskiego Programu Monitorowania Konsumpcji Antybiotyków ESAC (European Surveillance of Antibiotic Consumption), Polska zajmuje pod tym względem miejsce w ścisłej czołówce. New Delhi może doprowadzić do śmierci! Jeśli dojdzie do zakażenia, organizm sam może zwalczyć patogen. Jeśli się to nie uda, zakażenie może przejść w formę przewlekłą (wówczas nie można wyleczyć zwykłego zapalenia płuc czy zapalenia pęcherza) lub dojdzie do śmierci pacjenta - najczęściej w wyniku sepsy (posocznicy), w wyniku której umiera 50 proc. chorych. Superbakteria w Polsce - zobacz WIDEO New Delhi - jak można się zarazić? Klebsiella pneumoniae NDM żyje na skórze i w przewodzie pokarmowym. Wydalana jest wraz z kałem zarówno osoby chorej, jak i zdrowego nosiciela (czyli takiego, u którego nie pojawiły się jeszcze objawy chorobowe). W związku z tym może się przenieść poprzez niezdezynfekowaną toaletę, z której skorzystała osoba, będąca nosicielem bakterii. To ułatwia przenoszenie się bakterii z jednej osoby na drugą. Należy zaznaczyć, że bakterie NDM są świetnie przystosowane do życia w układzie pokarmowym człowieka. Mogą przebywać w organizmie nawet przez kilka lat. Bakteria staje się groźna wtedy, kiedy przedostanie się do krwi, dróg moczowych czy dróg oddechowych (np. przez cewnik moczowy, wenflon lub respirator, a także w czasie zabiegu chirurgicznego). Wówczas może wywołać np. sepsę, zapalenie płuc czy zapalenie pęcherza moczowego. Największe niebezpieczeństwo dotyczy osób w podeszłym wieku, przewlekle chorych, z osłabioną odpornością, poddawanych zabiegom operacyjnym. Może również dojść do samozakażenia. Tak się może stać np. u pacjenta po chemioterapii, jeśli w jej trakcie dojdzie do zniszczenia nabłonka przewodu pokarmowego. Wówczas bakteria z przewodu pokarmowego może się dostać samoistnie do krwi. New Delhi - jak walczyć? W listopadzie 2015 roku powstał specjalny zespół ds. ograniczania rozprzestrzeniania się NDM na terenie szpitali na Mazowszu. Działa pod patronatem naukowym konsultant krajowej w dziedzinie mikrobiologii lekarskiej i zrzesza między innymi pracowników sanepidu. Zespół ten opracował nowe zasady. Szpitale muszą zgłaszać sanepidowi wszystkie dodatnie wyniki laboratoryjne w kierunku Klebsiella pneumoniae, a pacjenci u których wykryto NDM, są poddawani izolacji. Methods: Swabs absorbing about 100 μL of seepage water (ie, water pools in streets or rivulets) and 15 mL samples of public tap water were collected from sites within a 12 km radius of central New Delhi, with each site photographed and documented. Samples were transported to the UK and tested for the presence of the NDM-1 gene, bla(NDM-1), by
Klebsiella pneumoniae – bakteria, a może nawet superbakteria, powodująca szereg poważnych chorób - bardzo oporna na większość ( a niektórzy uważają, że na wszystkie antybiotyki - dotyczy szczególnie szczepu New Delhi). "Super Bakteria Klebsiella Paneumoniae New Delhi odporna na wszystkie antybiotyki grasuje w Polskich szpitalach " tak grzmią nagłówki na niektórych portalach poświęconych tematyce zdrowotnej. Gorączka i dreszcze, kaszel, ropna, żółta wydzielina z górnych dróg oddechowych oraz bóle w klatce piersiowej – te objawy, mogą oznaczać zakażenie pałeczką zapalenia płuc. Bakteria Klebsiella pneumoniae występuje u większości populacji, nie dając u zdrowych osób żadnych niebezpiecznych objawów. W przypadku osłabienia odporności, może jednak przybrać złośliwą postać, która czyni poważne szkody w organizmie. Może wtedy prowadzić do takich chorób, jak zapalenie płuc, zakażenie ran, problemy z pęcherzem moczowym, a nawet zakażenia ogólnoustrojowe, jak sepsa. Charakterystyka bakterii Klebsiella pneumoniae Klebsiella pneumoniae należy do bakterii gram ujemnych. W przeciwieństwie do innych bakterii z tej rodziny, nie ma możliwości poruszania się. Szacuje się, że od 3 do 5 procent ludzi zdrowych i 11 procent ludzi leczących się w szpitalu, jest nosicielem tej bakterii. Wykryto i nazwano ją w 1883 roku w Niemczech. Bakterią można zarazić się przez kontakt dotykowy z nosicielem, oraz drogą kropelkową. Do zakażenia dochodzi także po porodzie, lecz dla zdrowych, donoszonych noworodków, bakteria nie jest groźna. Inaczej wygląda sytuacja w przypadku wcześniaków. Pałeczka zapalenia płuc może wywoływać różne choroby, w zależności od tego, w którym miejscu się znajdzie. Charakteryzuje się szybkim rozprzestrzenianiem, a choroba daje objawy dość późno od momentu zakażenia, co utrudnia leczenie. Niestety w Polsce występuje jeden z największych wskaźników zakażeń bakterią Klebsiella Pneumoniae W przypadku zakażeń szpitalnych bakteria Klebsiella Pneuomoniae jest odpowiedzialna za około 10 % zapaleń płuc i około 9 % zakażeń krwi Zakażenia układu moczowego Klebsiella pneumoniae jest też częstą przyczyną przewlekłych chorób układu moczowego u starszych kobiet. Można zarazić się nią także wtedy, gdy zachodzi konieczność założenia cewnika. Zakażenie dróg moczowych powoduje szereg nieprzyjemnych efektów, takich, jak: potrzeba częstych wizyt w toalecie pieczenie podczas oddawania moczu pojawienie się w moczu krwi lub zmętnienie moczu ból w podbrzuszu Zakażenie bakterią Klebsiella pneumoniae może przenieść się także na nerki oraz pęcherz moczowy, powodując objawy ogólne, jak: osłabienie organizmu dreszcze złe samopoczucie i nudności ból w tylnej części pleców Zakażenia skóry Do zakażenia skóry tą bakterią dochodzi przez błony śluzowe oraz rany i otarcia. Zakażenie może być przyczyną: cellulitisu zapalenia powięzi zapalenia mięśni Objawy zakażenia skóry tą bakterią są następujące: pieczenie i podrażnienie zaczerwienienie skóry, która staje się wrażliwa na dotyk obrzęk Zapalenie opon mózgowych U bardzo osłabionych pacjentów, klebsiella pneumoniae może spowodować zapalenie opon mózgowych. Na ten rodzaj infekcji są narażeni najbardziej pacjenci szpitalni. Zapalenie opon mózgowych objawia się: wysoką gorączką bólami głowy sztywnością karku wrażliwością na światło ogólnym złym samopoczuciem Choroby wątroby Bakteryjny ropień wątroby to dolegliwość świadcząca o silnym osłabieniu organizmu. Może być wywołana zarówno przez bakterie klebsiella pneumoniae, jak i paciorkowce, gronkowce i inne bakterie jelitowe. Czynnikiem ryzyka wystąpienia ropnia wątroby, jest cukrzyca oraz długotrwałe przyjmowanie antybiotyków. Choroba daje objawy ogólne, jak osłabienie organizmu, gorączka i biegunki, a także powoduje ból w prawej części brzucha. Zakażenia krwi Bakteriemia, czyli zakażenie krwi w następstwie przedostania się do niej bakterii klebsiella, może stanowić zagrożenia dla życia. Do zakażenia krwi może dojść zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio, gdy choroba atakuje drogi oddechowe i dostanie się do krwioobiegu. Objawy choroby są ogólne – powoduje ona dreszcze i silną gorączkę. Nieleczona może spowodować także sepsę. Kto jest narażony na zarażenie bakterią Na atak tej, jak i innych zjadliwych bakterii, szczególnie narażone są osoby z osłabioną odpornością. Czynniki ryzyka, to między innymi: podeszły wiek chemioterapia choroba nowotworowa choroby nerek oraz dializa przewlekłe choroby wątroby alkoholizm skłonność do zranień zabiegi chirurgiczne konieczność używania cewnika i wenflonu przyjmowanie leków osłabiających odporność, na przykład po przeszczepach, a także kortykosteroidów częste stosowanie antybiotyków cukrzyca Aby zmniejszyć ryzyko zachorowania, należy często myć ręce. W szczególności, należy to robić przed: przygotowywaniem posiłków opatrywaniem ran przed wyjściem z toalety po kichnięciu lub kaszlu Unikajmy też dotykania twarzy brudnymi rękami. Jak diagnozuje się zakażenie bakterią Klebsiella? Istnieje kilka metod diagnozy – zależą one od miejsca zakażenia. Lekarz może podejrzewać zakażenie na podstawie obserwacji miejsca infekcji na skórze lub w oku. Bakterię diagnozuje się precyzyjnie także na podstawie badań: ● wydzieliny z układu oddechowego ● płynu mózgowo rdzeniowego. Gdy zakażenie dotyczy układu oddechowego, lekarz może zlecić prześwietlenie, jak i badanie ultrasonograficzne. Odporność bakterii Klebsiella pneumoniae na antybiotyki Trudność w leczeniu zakażenia Klebsiella wynika z jej niewrażliwości na antybiotyki. wynikającej z bardzo grubej otoczki bakterii. Wykazuje pełną odporność na aminopenicyliny, oraz odporność powyżej 50% na: Choroba jest odporna na większość powszechnie stosowanych antybiotyków, z wyłączeniem karbapenemów. Niestety, ale wiele bakterii gram ujemnych, w tym Klebsiella pneumoniae, staje się coraz mniej wrażliwych także na ten rodzaj antybiotyków. Jak walczyć z bakterią Klebsiella Pneuomanie ? Zioła na bakterię Klebsiella Medycyna ayurwedyjska proponuje kilka ziół, które mogą być skuteczne w leczeniu zakażeń bakterią Klebsiella. W sieci można znaleźć informacje na temat wspomagania tej dolegliwości za pomocą mieszanek ziół noszących wspólną nazwę Churna. Istnieje ich kilka odmian, w tym Bilba churna Amla churna Puschyanug churna Zioła te mają nie tylko działanie bakteriobójcze, ale również wzmacniają odporność organizmu. W przypadku zakażenia dróg moczowych pozytywne efekty może dawać stosowanie soku z żurawiny. Zmienia on pH środowiska, co pozwala na łatwiejsze pozbycie się nie tylko bakterii Klebsiella Pneumoniae, ale także innych patogenów. Duże nadzieje w leczeniu zakazeń bakteryjnych dają także takie rosliny jak: Eclipta alba Nelumbo nucifera Konopie indyjskie Sezam Carissa spinarum Urtica dioica - czyli pokrzywa Senna didymobotrya ( odmiana senesu) Granat (Punica granatum) Mucuna proriens (świeżbiec właściwy) Ocimum gratissimum - roślina z Kenii. Siła płaskiej cząstki Vitacolloids w walce z Klebsiella Pneumoniae Nie byłbym sobą gdybym nie pogrzebał trochę w Internecie badań, które pozwolą znaleźć coś co może pomóc w przypadku tej opornej bakterii. Kilka dni temu jako członek jednej z grup zielarskich na Facebook'u pojawił się post, w którym ujawniono badania mikrobiologiczne dosyć łatwo dostępnego produktu, który jak widać dosyć szybko na szalce laboratoryjnej rozprawia się z tą bakterią! Poniżej przygotowałem zrzuty kilku stron z tego badania. Pełny raport z dostępny jest pod tym adresem: Badanie mikrobiologiczne Klebsiella pneumoniaeGdzie Kupić? Jak zwykle w takim momencie pojawia się pytanie , gdzie można dostać te produkty o których mowa w tym artykule ? Nie prowadzę ich sprzedaży, dlatego proszę nie kontaktować się ze mną w tej sprawie. Zioła, o których byłą mowa są dosyć trudno dostępne w Polsce i jak dotąd nie natrafiłem na sklep, który oferował by te produkty. być może zbyt mało czasu poświęciłem . obiecuję , że jeśli tylko natrafię gdzieś na te produkty to umieszczę linki w tym dziale Drugie preparat , na którym były prowadzone badania laboratoryjne to Strong Niejonowe nano srebro z płaską nanocząsteczką ! Bardzo ważne - to wersja Strong i ma płaską cząstkę - producent Vitacolloids. Możesz samemu znaleźć sobie ten produkt wpisując w wyszukiwarce frazę : Strong Srebro Vitacolloids Dla leniwych wstawiam poniżej link, gdzie kupisz na 100 % oryginalny produkt ( uważać na podróbki): lub strona producenta : Uwaga na podróbki !Niestety z racji tej, że produkt jest bardzo skuteczny, popularny i wygląda jak zwykła woda to jest spore ryzyko pojawienia się podróbek na rynku !!! Radze uważać . Gwarancję jakości masz na 100 % u producenta i w podanym wyżej linku. UWAGA ! Preparat oficjalnie jest tonikiem do skóry gdyż przepisy prawa nie pozwalają na rejestrację tego jako środek spożywczy, suplement diety. Na szczęście każdy może go używać według własnego uznania ! Więcej o tym pisałem w tym artykule : Srebro koloidalne do picia czy też nie
Bakteria New Delhi w szpitalu w Radomsku Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Radomsku potwierdziła dziś obecność szczepu bakterii Klebsiella
Co jakiś czas media podają informację o zakażeniu bakterią, która jest odporna na wszystkie antybiotyki. Czym jest bakteria New Delhi i jak wygląda leczenie? Bakteria New Delhi – drobnoustrój naszych czasów Bakterię New Dehli wykryto po raz pierwszy w 2008 roku właśnie w Indiach, gdzie pacjent leczył zakażenie układu moczowego. W drugiej dekadzie XXI wieku bakterię New Delhi zanotowano w Polsce. New Delhi dokładnie rzecz ujmując nie jest bakterią, ale cechą antybiotykooporności, jednakże najczęściej cechę tę spotyka się w wypadku bakterii Klebsiella pneumoniae i Escherichia coli. Co to oznacza? Klebsiella pneumoniae NDM to inaczej bakteria Klebsiella z enzymem NDM-1 (New Delhi metallo-β-lactamase). Normalnie Klebsiella powoduje zapalenie płuc lub infekcje układu moczowego. W standardowych warunkach żyje na naszej skórze oraz w przewodzie pokarmowym. Gdy staje się jednak bakterią New Delhi, jest śmiertelnie groźna. Nie działają na nią żadne antybiotyki, nawet te określane mianem “ostatniej szansy” (tj. karbapenemy). Powikłania mogą spowodować sepsę (posocznicę), którą przeżywa 50% pacjentów. Wywołuje również zapalenie opon mózgowych, wspomniane zapalenie płuc czy układu moczowego. Produkty do dezynfekcji i ochrony przed wirusami i bakteriami Bakteria New Delhi a stosowanie antybiotyków Organizacje zdrowotne na całym świecie ostrzegają – nadmierne stosowanie antybiotyków jest jednym z największych zagrożeń dla zdrowia publicznego. Dlaczego tak jest? Obecnie antybiotyki stosuje się za często, w sytuacjach, którego tego nie wymagają z uwagi na niskie ryzyko powikłań, np. w trakcie gorączki czy niektórych chorób wirusowych. Jednocześnie zbyt niskie stężenie antybiotyków lub niedokończone terapie sprawiają, iż drobnoustroje mogą wytworzyć oporność na ten rodzaj leków. Wydaje się, iż NDM jest takim “finalnym” stadium oporności bakterii na antybiotyki (stąd mówi się o superbakterii). Wg raportu Narodowego Programu Ochrony Antybiotyków (NPOA) z 2015 roku, Polska jest w czołówce krajów stosujących antybiotyki w przeliczeniu na 1000 mieszkańców na dzień. Notowane niedawno zakażenie bakterią New Delhi w Piotrkowie Trybunalskim zdaje się potwierdzać tę statystykę. W naszym kraju najwięcej zakażeń i nosicielstwa wykrywa się w województwie mazowieckim, ale zachorowania notuje się również na Podlasiu oraz w Wielkopolsce. Bakteria New Delhi – kto jest zagrożony? Podstawowym zaleceniem w przypadku zakażeń NDM jest zachowanie wysokich standardów higienicznych. Niestety, bakteria New Delhi łatwo się przenosi i może być wydalana z kałem, co oznacza, iż dezynfekcja toalet oraz mycie rąk jest niezwykle ważne. Nosicielstwo bakterii w przewodzie pokarmowym oznacza, iż przez wiele lat chory może nie być świadomy jej istnienia. Dlatego zagrożeniem są poważne operacje, które doprowadzają do rozsiania bakterii. W tym celu szpitale przeprowadzają badania przesiewowe, aby odizolować nosicieli bakterii od osób zdrowych. Zagrożenie dotyka przede wszystkim: – osoby o obniżonej odporności, w tym osoby starsze, – nadużywające antybiotyków, – przechodzące operacje jamy brzusznej, płuc, – przebywające w miejscach o obniżonym standardzie higienicznym. Niestety dotyczy to również szpitali, – przechodzących chemioterapię, w której dochodzi do przerwania nabłonka układu pokarmowego. Jak wykrywa się i leczy się zakażenia bakterią New Delhi? Jak rozpoznać zakażenie – co powinno nas zaniepokoić? Lekarze podają, iż najczęściej osoby zakażone NDM skarżą się na dolegliwości podobne do grypy, zapalenia płuc i innych, powszechnych chorób. Są to trudności z oddychaniem, zawroty głowy, gorączka, ból w klatce piersiowej oraz krztuszenie się krwią i ropną wydzieliną. Trudno więc jednoznacznie wskazać objaw, które pomaga w szybszym reagowaniu na zagrożenie. Podstawowym zadaniem personelu medycznego jest możliwe jak najszybsze wygaszenie ogniska zakażenia. Osoba, u której zostanie wykryta superbakteria New Delhi, natychmiast zostaje poddana izolacji od innych chorych. Zaostrzone zasady higieny obowiązują wówczas również odwiedzających bliskich. Muszą oni stosować rękawiczki, najlepiej odzież jednorazową (np. fartuch) i nie odwiedzać innych pacjentów podczas wizyty. W jednostce, w której wystąpiło zakażenie, przekłada się zaplanowane operacje i zabiegi oraz wstrzymuje przyjęcia. Zarażoną osobę leczy się w miarę możliwości objawowo, ale obecnie nie ma leku, który skutecznie leczyłby zakażenia NDM.

Infectious diseases caused by bacterial pathogens are important public issues. In addition, due to the overuse of antibiotics, many multidrug-resistant bacterial pathogens have been widely encountered in clinical settings. Thus, the fast identification of bacteria pathogens and profiling of antibiotic resistance could greatly facilitate the precise treatment strategy of infectious diseases. So

Minister o antybiotykoopornych bakteriach: przypadków więcej, ale to nie lawina Antybiotykooporna bakteria zwana New Delhi obserwowana jest w Polsce od kilku lat, resort monitoruje sytuację - powiedział w poniedziałek (6 marca) minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Liczba przypadków narasta, ale sytuacja jest pod kontrolą - ocenił. Radziwiłł podczas zorganizowanego w Warszawie briefingu ws. szczepień przeciw pneumokokom był pytany o medialne doniesienia dotyczące wzrostu liczby przypadków bakterii New Delhi na Mazowszu. - Niestety rozwój nauk w zakresie nowych antybiotyków jest niewystarczający, w związku z tym pojawiają się od czasu do czasu takie szczepy bakterii, na które w zasadzie nie ma leku, i bakteria New Delhi jest jedną z nich - powiedział minister. Poinformował, że od kilku lat obserwowana jest w Polsce narastająca liczba jej przypadków, nie tylko na Mazowszu, lecz także w pozostałych częściach kraju. - Ale spokojnie, to nie jest lawina - ocenił. Radziwiłł zapewnił, że resort na bieżąco monitoruje sytuację. - Wydaje się, że nie mamy w tej chwili do czynienia z jakąś sytuacją, która wymykałaby się spod kontroli. Zdecydowanie tak nie jest - powiedział minister. Podkreślił jednocześnie, że bakteria New Delhi to problem, "przed którym stoi cały świat i na całym świecie intensywnie myśli się, jak należy postępować, aby to potencjalne zagrożenie redukować lub zlikwidować". Minister zaznaczył, że obecnie jedynym sposobem walki z tą bakterią są procedury sanitarne, które prowadzą do ograniczania rozprzestrzeniania się bakterii na innych pacjentów. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Warszawie w odpowiedzi na pojawiające się w ostatnim czasie doniesienia mediów nt. bakterii Klebsiella Pneumoniae New Delhi w szpitalach na Mazowszu zapewnił w piątek, że "mimo wzrostu zarejestrowanych przypadków kolonizacji i zakażeń wywołanych wspomnianą bakterią obecny stan nie uzasadnia kreowania przez media paniki o istniejącej epidemii". W informacji zamieszczonej na stronie Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie podano, że według raportu Krajowego Ośrodka Referencyjnego ds. Lekowrażliwości Drobnoustrojów (KORLD), w 2015 r. na Mazowszu stwierdzono 410 przypadków bakterii NDM, a w ciągu czterech kwartałów 2016 r. - 1398. Liczba zgłaszanych od 2016 roku do organów mazowieckiej inspekcji sanitarnej przypadków KP NDM wyniosła 1328. "Dane zebrane przez WSSE w Warszawie na podstawie zgłoszeń ze szpitali do poszczególnych powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych województwa mazowieckiego są porównywane i zbliżone do danych KORLD. W pierwszych trzech kwartałach 2016 r. liczba pacjentów z NDM zwiększała się, natomiast w IV kwartale zaczęła się zmniejszać" - poinformowała inspekcja.

Superbakteria New Delhi występuje na skórze, w przewodzie pokarmowym i jamie ustnej. Przenosi się przez kontakt z zainfekowanymi powierzchniami. Może być groźna, gdy dostanie się do dróg oddechowych, dróg moczowych lub krwiobiegu. Do zakażenia superbakterią New Delhi dochodzi zazwyczaj w warunkach szpitalnych, a droga jej przenikania Coraz częściej mówi się o narastającej oporności na dostępne antybiotyki. New Delhi jest przykładem bakterii, która uodporniła się na działanie znacznej części jest New Delhi?New Delhi to potoczna nazwa szczepu bakterii Klebsiella pneumoniae NDM – pałeczki zapalenia płuc należącej do rodziny Enterobacteriaceae (Gram-ujemnych bakterii jelitowych o kształcie pałeczek). Cechuje je obecność genu NDM, który koduje enzym metalo-beta-laktamazy (ang. New Delhi metallo-β-lactamase; MBL; NDM-1). Enzym ten (obecny w 90% na plazmidzie bakterii Klebsiella pneumoanie) uodparnia bakterie na wiele antybiotyków, hydrolizując wszystkie β-laktamy, inhibitory β-laktamaz oraz karbapenemy, które są antybiotykami ostatniej szansy w leczeniu zakażeń wywołanych przez Gram-ujemne pałeczki. [1,2,3]Największe ryzyko zakażenia superbakterią New Delhi występuje wśród osób, które przebywają w szpitalach. Rezerwuarem bakterii jest skóra lub przewód pokarmowy (w którym mogą przetrwać nawet do kilku lat). Bakterie wydala się z kałem osoby chorej bądź nosiciela. Do zarażenia może dojść drogą fekalno-oralną, za pomocą brudnych rąk lub skażonej kałem wody i pożywienia. Dlatego najistotniejszą kwestią jest regularna, staranna i odpowiednia dbałość o higienę. Bakteria staje się szczególnie groźna, kiedy przedostanie się do krwi, dróg oddechowych lub dróg moczowych (np. przez wenflon, cewnik moczowy, respirator lub podczas zabiegu chirurgicznego). [4]Rozpoznanie i występowanie New DelhiPo raz pierwszy enzym NDM-1 zidentyfikowano w 2008 roku u pacjenta w szpitalu w New Delhi, u którego brytyjscy naukowcy z uniwersytetu Cardiff rozpoznali zakażenie dróg moczowych. Enzym ten rozpoznano w wyizolowanych od pacjenta szczepach bakterii Klebsiella pneumoniae i Escherichia coli. [1] Następnie stwierdzono pojawienie się NDM-1 u kilku gatunków gram-ujemnych enterobakterii (najczęściej u Klebsiella pneumoniae i Escherichia coli) na obszarze Indii, Pakistanu i Bangladeszu, a w późniejszych okresach w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Japonii i Brazylii. Od sierpnia 2010 bakterie produkujące enzym NDM-1 rozprzestrzeniają się gwałtownie w wielu krajach na wszystkich kontynentach, wywołując śmiertelne zakażenia. Pierwszy śmiertelny przypadek wystąpił w czerwcu 2010 roku w Belgii. Natomiast w 2011 roku zaobserwowano pierwszy przypadek zakażenia w Polsce, w Warszawie. Liczba zakażonych na świecie rośnie, choć obecnie dostępne dane nie są dokładne ze względu na trudność w diagnozie oraz znaczącą ilość bezobjawowych nosicieli. [4,5]Objawy zakażenia superbakterią Klebsiella pneumoniae New Delhi są niestety mało charakterystyczne. Najczęściej występują:bardzo wysoka gorączka, w przebiegu której pojawiają się też zimne poty i dreszcze,świszczący oddech, kaszel oraz duszności,bóle i zawroty głowy,bóle stawów i ogólne osłabienie,uciskający ból w klatce piersiowej,objawy gastryczne (np. nasilona biegunka).Lekooporny szczep bakterii może przyczynić się powstania wielu schorzeń. Przede wszystkim do ciężkiego zapalenia płuc, ale również do stanów zapalnych zatok oraz ucha środkowego, chorób układu moczowego, stanów zapalnych tkanek mięśni. Może także doprowadzić do zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, czy sepsy i wstrząsu septycznego (czytaj także: Wytyczne leczenia sepsy). Objawy są takie same jak w przypadku zakażenia bakterią Klebsiella pneumoniae, która nie posiada genu kodującego enzym NMD-1. Dopiero antybiogram pozwala precyzyjnie określić, jaki konkretnie szczep bakterii odpowiada za zakażenie oraz umożliwia wdrożyć odpowiednią farmakoterapię. [2,5]Leczenie New DelhiW przypadku infekcji wywołanych przez wysoce oporne patogeny, do których należą bakterie NDM(+) (posiadające gen kodujący enzym metalo-beta-laktamazy), wybór farmakoterapii jest bardzo ograniczony i wymaga rozważnej analizy i ocenę korzyści zastosowanej terapii w stosunku do ryzyka. Nie ma stałego schematu leczenia i jest on bardzo subiektywny, w zależności od rodzaju i miejsca zakażenia, stanu zdrowia i wieku pacjenta. Bakterie NDM-dodatnie wykazują oporność na wszystkie antybiotyki z grupy antybiotyków β-laktamowych (w tym na karbapenemy). Stąd rozpoczyna się terapię antybiotykami o innym mechanizmie lub szerszym spektrum działania. Początkowe przesłanki o skuteczności kolistyny (polimyksyny E) niestety okazały się fałszywe, ponieważ zarówno K. pneumonie, jak i E. Coli – NDM(+), uodporniły się na antybiotyk z grupy polimyksyn. Jednak wciąż najczęściej stosowanymi antybiotykami w początkowej fazie terapii są: meropenem, kolistyna, wankomycyna oraz tygecyklina. [6]Ostatnie doniesienia wskazują na wrażliwość Enterobacteriaceae (NDM-dodatnie) na fosfomycynę. Posiada unikatowy mechanizm działania oraz działanie ochronne przed nefrotoksycznością wywołaną przez kolistynę lub aminoglikozydy. Podawana dożylnie u pacjentów w krytycznym stanie. Obiecujące może też być zastosowanie aztreonamu (syntetyczny monobaktam) łącznie z avibactamem (inhibitor β-laktamazy)/ceftazidimem (cefalosporyna III generacji). Zaobserwowano synergistyczne działanie bakteriobójcze na skutek zastosowania łączonej antybiotykoterapii. [7] Jednak wciąż nie jest to potwierdzone badaniami klinicznymi, a terapię prowadzi się na bardzo małej i zróżnicowanej grupie pacjentów. [6]Jedną z metod zwalczania narastających zakażeń jest zastosowanie skojarzonej antybiotykowej terapii uzupełniającej. Adiuwantami w tym przypadku są już nie tylko antybiotyki, ale też inne bioaktywne cząsteczki. Przykładowo aspergilomarasmina A (AMA) jest silnym inhibitorem enzymu NDM-1. Kiedy adiuwantem jest drugi antybiotyk, taka terapia skojarzona przede wszystkim poprawia skuteczność leczenia oraz zmniejsza wskaźnik mutacji bakterii powodujących w następstwie ich wielolekooporność (ang. multiple drug resistance). [6]Drogi szerzenia i zwalczanieOd kilku lat obserwuje się wzrost zakażeń K. pneumoniae wytwarzających karbapenemazy NDM. By zapobiec powstawaniu kolejnych ognisk epidemicznych oraz rozprzestrzenianiu się zakażenia Państwowa Inspekcja Sanitarna, oraz Ministerstwo Zdrowia publikują regularnie szczegółowe zalecenia dot. postępowania w przypadku identyfikacji wyżej wymienionych szczepów bakteryjnych. Każda placówka hospitalizująca pacjentów musi mieć zapewnioną możliwość szybkiej diagnostyki badań przesiewowych, zapewnić ewentualną izolację pacjentów oraz dbać o zachowanie przez nich odpowiedniej higieny. [8] Przestrzeganie zasad oraz wczesne wdrożenie odpowiednich procedur przyczynia się do przerwania transmisji drobnoustrojów chorobotwórczych wśród kolejnych pacjentów. Przy obecnych, ograniczonych możliwościach leczenia, niezbędnym jest więc przestrzeganie określonych zasad bezpieczeństwa oraz ciągłe i globalne monitorowanie nowych L., Maskari Z. A., Rashdi F. A., Bernabeu S., Nordmann P. NDM-1 producing Klebsiella pneumoniae isolated in the Sultanate of Oman. Jounral of Antimicrobal Chemotherapy. 66(2), Parola P., Cornaglia G. New Delhi metallo-beta-lactamase (NDM-1): towards a new pandemia? Clinical Microbiology and Infection. 16(12), W. J., Yang H. F., Ye Y., Li J. B. New Delhi Metallo-β-Lactamase Mediated Carbapenem Resistance: Origin, Diagnosis, Treatment and Public Health Concern. Chinese Medical Journal. 128(14), E., Rombauts A., Tubau F., Padulles A. et al. Clinical outcomes after combination treatment with ceftazidime/avibactam and aztreonam for NDM-1/OXA-48/CTX-M-15-producing Klebsiella pneumoniae Journal of Antimicrobial Chemotherapy. 2018. 73(4), postępowania w przypadku identyfikacji szczepów Enterobacteriaceae produkujących karbapenemazy. Państwowa Inspekcja Sanitarna i Narodowy Program Ochrony Karina Kordalewska This study was carried out to investigate the epidemiological time-course of New Delhi metallo-beta-lactamase- (NDM-) mediated carbapenem resistance in Enterobacteriaceae in South Korea. A total of 146 non-duplicate NDM-producing Enterobacteriaceae recovered between 2010 and 2015 were voluntarily collected from 33 general hospitals and confirmed by PCR. The species were identified by sequences Zakażenia bakterią potocznie nazywaną New Delhi notowane są w Polsce od 2011 roku, ale od 2015 roku liczba zarażonych nią pacjentów wzrasta. To niepokojące, zwłaszcza, że ten patogen nie reaguje na antybiotyki. Pod potoczną nazwą bakterii New Delhi kryje się jeden ze szczepów dość powszechnych pałeczek jelitowych Klebsiella pneumoniae. Mimo to Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zalicza ten szczep do 12. najbardziej niebezpiecznych drobnoustrojów na świecie. Nie z powodu ich zjadliwości, której poziom jest znany od wielu lat, ale z powodu oporności na wiele grup antybiotyków, a czasami nawet na wszystkie obecnie dostępne leki przeciwbakteryjne. W ubiegłym roku zakaziło się nią ponad 2,5 tys. osób. Nie wszystkie te osoby miały jednak objawy zakażenia – w tej grupie było ok. 70 proc. bezobjawowych nosicieli. Do Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych w wielu regionach kraju, zgłaszane są kolejne przypadki, co związane jest także z bardziej rygorystycznymi kontrolami mikrobiologicznymi. Zdaniem specjalistów rozprzestrzenianie się bakterii Klebsiella pneumoniae NDM wynika z nadmiernego stosowania antybiotyków, zarówno w leczeniu szpitalnym, jak i w leczeniu prowadzonym przez lekarzy rodzinnych. Co sprzyja rozprzestrzenianiu się bakterii New Delhi? Jak podkreśla dr Paweł Grzesiowski, prezes Stowarzyszenia Higieny Lecznictwa – ekspansji tych superbakterii sprzyjają trudne warunki panujące w wielu szpitalach, przepełnienie oddziałów i nieszczelne procedury izolacji zakażonych lub skolonizowanych nimi pacjentów. Komu najbardziej zagraża bakteria New Delhi? Nie u wszystkich pacjentów nabycie Klebsielli pneumoniae NDM skutkuje inwazyjnym zakażeniem, jednak dla niektórych może być bardzo niebezpieczna. Jak tłumaczy dr Tomasz Ozorowski, mikrobiolog z Zespołu Kontroli Zakażeń Szpitalnych poznańskiego Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego dotyczy to szczególnie pacjentów szpitalnych, którzy mają tzw. wrota zakażeń, czyli rany i ranki powstałe podczas zabiegów z przerwaniem ciągłości skóry: podczas podawania kroplówek, zakładania cewników, po operacjach itp. Przez taką ranę bakteria może wniknąć do organizmu i doprowadzić do inwazyjnego zakażenia, np. układu moczowego, zapalenia płuc, zakażenia miejsca operowanego. Najbardziej narażone są osoby w podeszłym wieku ze względu na pogorszoną pracę układu odpornościowego oraz fakt, że częściej trafiają do szpitala. A to właśnie szpital jest głównym miejscem potencjalnego kontaktu zarówno z lekooporną florą bakteryjną, jak i innymi, już zakażonymi, pacjentami. Zagrożeni są też przewlekle chorzy, osoby z osłabioną odpornością, pacjenci szpitali poddawani zabiegom operacyjnym, chorzy po długiej kuracji antybiotykowej i niemowlęta. Specjaliści zauważają, że choć New Delhi to typowo szpitalna bakteria coraz częściej spotykana jest także u pacjentów ambulatoryjnych. Garść historii Po raz pierwszy bakterie z genem NDM opisali w 2008 r. brytyjscy naukowcy (wykryto je u szwedzkiego turysty, który powrócił z podróży do New Delhi – i tak powstała potoczna nazwa). W Polsce po raz pierwszy bakterię New Delhi wykryto u pacjenta w 2011 roku w Warszawie. Klebsiella pneumoniae: co to za bakterie? Pałeczki jelitowe Klebsiella pneumoniae to bakterie, które bytują w przewodzie pokarmowym każdego człowieka. Szczepy, do których należy bakteria New Delhi to grupa, która nabyły oporność na większość antybiotyków, w tym na karbapenemy – bardzo silne leki, często traktowane jako antybiotyki „ostatniej szansy”. Bakterie te mają zdolność długotrwałego przebywania w organizmie, nawet przez kilka lat. Gdy stajemy się ich nosicielami, możemy być źródłem zakażeń dla innych. Jak można się zakazić i uchronić przed bakterią New Delhi? Pałeczki jelitowe mogą wiele miesięcy żyć poza organizmem człowieka – Klebsiella pneumoniae nawet 2,5 roku. Bakterie te łatwo przenieść na rękach, bytują w układzie pokarmowym, a podczas zabiegu medycznego mogą przedostać się do krwi. Wtedy często dochodzi do sepsy. Bakteria jest oporna na wiele antybiotyków, dlatego sepsa przez nią wywołana wiąże się w wysokim ryzykiem śmierci – ok. 30-50 proc. chorych umiera. Dlatego tak ważne jest utrzymanie czystości w toaletach, w każdym pomieszczeniu w placówkach medycznych, dezynfekcja narzędzi i sprzętów medycznych, bezpieczne gromadzenie i usuwanie odpadów zakaźnych. Odwiedzający swoich bliskich w szpitalu powinni starannie przestrzegać higieny i dokładnie myć ręce po powrocie. Bakteria staje się niebezpieczna, gdy przedostanie się do krwi, dróg moczowych czy dróg oddechowych. Nie można się nią zarazić np. drogą kropelkową, a jedynie kontaktową, czyli przez brudne ręce czy np. niezdezynfekowana toaletę. Jakie są objawy zakażenia bakterią New Delhi Najczęściej objawy zakażenia bakterią New Delhi pojawiają się dość niespodziewanie. Początkowo można pomylić je z grypą, gdyż te najbardziej popularne objawy to: nagła, bardzo wysoka gorączka, dreszcze i zimne poty, zawroty głowy, kaszel i duszności, ból w obrębie klatki piersiowej, silne osłabienie. Bakteria może wywołać takie choroby jak zakażenie miejsca operowanego, ciężkie zapalenie płuc, zapalenie układu moczowego czy śmiertelnie groźną sepsę. Warto wiedzieć Nawet jeśli zostaniemy skolonizowani superbakterią, to prowadząc higieniczny tryb życia, nie biorąc niepotrzebnych leków, zwłaszcza antybiotyków, jesteśmy w stanie odbudować właściwą florę bakteryjną w ciągu kilku miesięcy. Oczywiście są pacjenci, u których proces dekolonizacji trwa dłużej, nawet rok lub dwa lata. Przeważnie są to osoby, które mają wiele innych schorzeń, przyjmują wiele leków, niekoniecznie antybiotyków, ale np. agresywnych leków onkologicznych, bo to może sprzyjać utrzymywaniu się kolonizacji. Jak uniknąć zakażenia? Bakteria New Delhi może żyć na skórze i w przewodzie pokarmowym nosiciela. Jest też wydalana wraz z kałem zarówno osoby chorej, jak i zdrowego nosiciela, u którego nie ma jeszcze objawów. Szczególnie ważne jest więc dbanie o higienę. Dlatego tak ważne jest pamiętanie o myciu rąk przed jedzeniem i po wizytach w szpitalu. Czy należy podejmować dodatkowe środki ostrożności w domu? W warunkach domowych należy przestrzegać częstego mycia rąk. Istotną rolę odgrywa należyta higiena osobista, przestrzeganie zasady rozdziału ręczników domowników oraz częste mycie toalety. Nie są zalecane inne środki ostrożności, jak również ograniczanie kontaktu z domownikami. Nie jest konieczne ograniczanie przebywania w miejscach publicznych oraz w miejscu pracy. Jak wykryć bakterię New Delhi Można ją wykryć w drodze specjalnych badań mikrobiologicznych. Każdy szpital ma obowiązek dokonywać rutynowych kontroli pod kątem groźnych patogenów – zajmują się tym szpitalne komisje i zespoły ds. zakażeń. Warto wiedzieć, że bezobjawowe nosicielstwo w przewodzie pokarmowym może utrzymywać się przez miesiące. Większość pacjentów pozbywa się samoistnie bakterii w okresie do 6 miesięcy. W sytuacji, gdy personel szpitala wykryje zakażenie bakterią u pacjenta, podejmuje odpowiednie działania, wśród których znajduje się odizolowanie takiego pacjenta od niezakażonych. Stan nosiciela jest sprawdzany. Pozbycie się bakterii opornych na karbapenemy powinno zostać potwierdzone w co najmniej dwóch badaniach wymazu z odbytu i jednym badaniu genetycznym lub trzech posiewach wykonanych w odstępie co najmniej 48 godz. Pobranie materiału musi być wykonane przez personel medyczny lub laboratoryjny. Gdzie można zrobić takie badania? Lista laboratoriów oraz aktualne zalecenia znajdują się na stronach internetowych: WSSE w Warszawie: PSSE w Warszawie: Szczegółowe informacje dotyczące bakterii Klebsiella pneumoniae New Delhi dostępne są na stronach internetowych Narodowego Programu Ochrony Antybiotyków oraz Krajowego Ośrodka Referencyjnego ds. Lekowrażliwości Drobnoustrojów: Czy problem oporności bakterii na leki będzie narastać i czym to grozi? – Lekooporność bakterii jest zjawiskiem narastającym na całym świecie, obecnie jest traktowana jako globalne zagrożenie, podobnie jak skażenie środowiska toksycznymi odpadami czy ocieplenie klimatu. Lekooporność jest niewątpliwie dziełem człowieka i będzie narastać, bowiem w naturze bakterii jest zdolność do przystosowania w trudnym środowisku. Od milionów lat bakterie dysponują mechanizmami oporności na antybiotyki, genetycznie są w stanie mutować tak, żeby dostosować się do nowego środowiska. Jednak to człowiek, przez masowe, często bezrozumne stosowanie antybiotyków i innych substancji antybaktetyjnych w przemyśle, hodowli, rolnictwie, weterynarii i medycynie ludzkiej, spowodował wysekcjonowanie lekoopornych szczepów na niespotykaną dotychczas skalę – komentuje dr Paweł Grzesiowski, Prezes Stowarzyszenia Higieny Lecznictwa, konsultant szpitali w dziedzinie zakażeń szpitalnych i antybiotykoterapii. Ekspert podkreśla, że rozpowszechnieniu lekoopornych bakterii sprzyja też ogromna konsumpcja wysoko przetworzonej i „schemizowanej” żywności, transport żywych zwierząt hodowlanych, a także liczne podróże i ruchy ludności oraz zakażenia związane z opieką zdrowotną. – W medycynie ludzkiej największe zagrożenie dotyczy szpitali wysokospecjalistycznych i zakładów opieki długoterminowej, gdzie przebywają pacjenci z wieloma obciążeniami, przewlekłymi schorzeniami, które prowadzą do upośledzenia odporności. Duże zagęszczenie pacjentów na oddziałach intensywnej terapii, interny, neurologii czy hematologii powoduje, że łatwo dochodzi do ognisk epidemicznych, które zagrażają zdrowiu i życiu pacjentów. W walce z lekoopornością może pomóc tylko świadome ograniczenie stosowania antybiotyków w przemyśle i w rolnictwie, a w medycynie, racjonalizacja ich użycia – podsumowuje dr Paweł Grzesiowski. Według niego, w celu ograniczenia problemu, należy też inwestować w szybką i precyzyjną diagnostykę mikrobiologiczną, badania przesiewowe pacjentów przy przyjęcia do szpitala, systemy monitorowania skuteczności leczenia, a także w wielokierunkowe programy kontroli zakażeń szpitalnych, mające na celu efektywną izolację zakażonych i skolonizowanych pacjentów. Co jeszcze może pomóc? Sprzątanie i dezynfekcja otoczenia pacjenta, sprzętów i urządzeń medycznych, a także bezpieczne usuwanie odpadów zakaźnych. Bardzo ważnym elementem przerywania transmisji wieloopornych zakażeń jest także prawidłowe postępowanie personelu medycznego, w szczególności stosowanie jednodniowych ubrań medycznych oraz staranna dezynfekcja rąk. W szpitalach, gdzie udaje się wprowadzić te zasady, sytuacja epidemiologiczna jest dobra, nie dochodzi do zakażeń epidemicznych. Monika Wysocka, Źródła: Czytaj też:Co powinniśmy wiedzieć o koronawirusie i jak się bronić przed zakażeniem? Źródło: Serwis Zdrowie PAP
A new technology for producing stabilized foams having antimicrobial activity. Journal of cellular plastics 21, 332–337. 10.1177/0021955X8502100506 [Google Scholar] Becker T., Sterer N., Greenstein R. B. N., Toledano T., Solomonov M. (2019). Antibiofilm activity of epoxy sealer incorporated with quaternary ammonium macromolecule. Evid.
Meida informowały dwa dni temu, że u jednego z pacjentów 22 Wojskowego Szpitala Rehabilitacyjno-Uzdrowiskowego (obecnie szpital tymczasowy) wykryto poza COVID-19 również bakterię New Delhi. Wówczas zdecydowano o wstrzymaniu przyjęć chorych do tej placówki. Konieczne było przeprowadzenie pełnego postępowania epidemiologicznego. Sprawą zajął się Wojskowy Ośrodek Medycyny Prewencyjnej. Kolejne badania potwierdziły dwa następne przypadki zakażenia bakterią New Delhi. Pacjenci musieli się nią zakazić przed przyjęciem do szpitala w Ciechocinku. Na to wskazało dochodzenie epidemiologiczne. Niestety starsza kobieta, o której informowaliśmy dwa dni temu, jako o pierwszym przypadku zakażenia tą bakterią, zmarła. Główną przyczyną zgonu był jednak ciężki przebieg COVID-19 – poinformował dziś rzecznik prasowy wojewody Adrian Mól. Dwóch kolejnych pacjentów, u których wykryto superbakterię, nie ma objawów zakażenia. Są po prostu jej nosicielami. Część następnych testów dała wynik niejednoznaczny, dlatego musimy do soboty poczekać na szczegółowe analizy próbek. Wówczas chcielibyśmy wznowić przyjęcia chorych do szpitala tymczasowego – dodał rzecznik wojewody kujawsko-pomorskiego. Nie zapadła jeszcze decyzja, czy pacjenci z COVID-19, zakażeni bakterią New Delhi, zostaną w szpitalu w Ciechocinku. Możliwe jest ich przetransportowanie do innych szpitali. New Delhi to potoczna nazwa Klebsiella pneumoniae – pałeczki zapalenia płuc, należącej do grupy bakterii jelitowych. Odpowiada za groźne dla życia zapalenie płuc, zapalenie układu moczowego, pokarmowego, opon mózgowo-rdzeniowych i wielu innych chorób. Zapalenia nią wywołane mogą prowadzić do sepsy. Jest oporna na działanie większości antybiotyków. Pierwszy przypadek New Delhi w Polsce zanotowano w Warszawie w 2011 r. Źródło: PAP New Delhi metallo-β-lactamase (NDM) compromises the efficacy of almost all β-lactam antibiotics, including carbapenems. This study aimed to screen for the bla NDM-1-type gene and NDM-1-type carbapenemase production among Gram-negative bacteria in Cairo University Pediatric Hospital (Cairo, Egypt). Among 382 Gram-negative clinical isolates
New Delhi to nie tylko stolica Indii. Tym mianem określa się także superbakterię odporną na wszystkie antybiotyki. Czym jest New Delhi? Jak można się nią zarazić? Czy można leczyć zakażenie New Delhi? spis treści 1. New Delhi - Polska 2. New Delhi - jak się chronić? 3. New Delhi – charakterystyka 4. New Delhi – odporność na antybiotyki 5. New Delhi – zarażenie rozwiń 1. New Delhi - Polska Bakteria New Delhi (Klebsiella pneumoniae) to pałeczki zapalenia płuc. W Polsce po raz pierwszy pojawiła się w Warszawie w 2011 roku. Od tego czasu jesteśmy systematycznie informowani o nowych ogniskach zakażenia. Tylko w ubiegłym roku bakterią zaraziło się ponad 2 tys. osób. Zobacz film: "To najgroźniejsze bakterie. Ma objawy podobne do grypy, jej skutki mogą być znacznie gorsze" Superbakterię, bo tak mówi się o Klebsielli, wykryto w szpitalu w Piotrkowie Trybunalskim. Na jednym z oddziałów przebywała 88-letnia pacjentka zarażona bakterią New Delhi. Kobietę odizolowano od innych pacjentów, a cały oddział, na którym obecnie przebywa 25 chorych, został zamknięty. Według szacunkowych danych w Polsce nosicielami bakterii New Delhi może być nawet kilkadziesiąt tysięcy osób. Nie oznacza to jednak, że każda z nich zachoruje. Bakteria atakuje zwykle w stanach obniżonej odporności i sprzyja jej środowisko szpitalne. Jak można ustrzec się przed zakażeniem bakterią New Delhi? 2. New Delhi - jak się chronić? Bakteria New Delhi jest szczególnie groźna dla osób o osłabionej odporności i chorych na schorzenia przewlekłe. Profilaktyka ogranicza się do odpowiedniego dbania o higienę. Przede wszystkim należy dokładnie myć ręce przed posiłkami i po wizytach w szpitalu. Klebsiella żyje na skórze i w przewodzie pokarmowym. Wydalana jest wraz z kałem zarówno nosiciela, jak i osoby chorej. Bakteria z łatwością przenosi się z jednej osoby na drugą. Dlatego ważne jest, by odpowiednio dbać o higienę. W listopadzie 2015 roku powstał w Polsce specjalny zespół ds. ograniczania rozprzestrzeniania się bakterii New Delhi. Opracował on zasady, zgodnie z którymi szpitale muszą zgłaszać sanepidowi wszystkie dodatnie wyniki w kierunku zakażenia bakterią New Delhi. Pacjenci, u których wykryto chorobę są poddawani izolacji. W szpitalu w Piotrkowie Trybunalskim osoba zakażona New Delhi została szybko odizolowana od innych pacjentów. Niestety, jak alarmuje NIK - w ponad połowie szpitali, które zostały poddane kontroli nie ma wytyczonych jasnych procedur obowiązujących w walce z zakażeniem Klebsiellą. Ma się to w najbliższym czasie zmienić, ponieważ Główny Inspektorat Sanitarny szykuje rozporządzenie, które będzie określało, jakie zasady odnośnie superbakterii będą obowiązywały w każdym szpitalu. 3. New Delhi – charakterystyka New Delhi to potoczna nazwa Klebsiella pneumoniae NDM – pałeczki zapalenia płuc. New Delhi jest bakterią, która należy do grupy bakterii jelitowych. Odpowiada za groźne dla życia zapalenie płuc, zapalenie układu moczowego, zapalenie układu pokarmowego oraz zapalenie opon mózgowych. W wielu przypadkach bakteria New Delhi doprowadza do wystąpienia sepsy, która w 50 proc. kończy się zgonem pacjentów. 4. New Delhi – odporność na antybiotyki Bakteria New Delhi jest bakterią bardzo odporną. Ma właściwości, które unieszkodliwiają wszystkie istniejące antybiotyki. Po razi pierwszy bakterię zdiagnozowano w 2009 roku przez naukowców z Cardiff u pacjenta, który leczył się w Indiach. Stąd wzięła się nazwa New Delhi. Do końca 2010 roku zakażenia bakterią New Delhi potwierdzono w Austalii, Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Belgii, Chorwacji, Czechach, Grecji i Serbii. New Delhi jest niebezpieczna także z innego powodu - posiada gen ''superodporności'' i może go przekazywać także innym bakteriom, które mutując mogą stać się niebezpieczne dla naszego organizmu i również odporne na dostępne antybiotyki. 5. New Delhi – zarażenie New Delhi jest bakterią żyjącą w przewodzie pokarmowym oraz na skórze zarówno osoby chorej, jak i tej, u której nie wystąpiły jeszcze objawy chorobowe. New Delhi jest wydalana z organizmu z kałem dlatego też można się nią zarazić poprzez korzystanie z brudnej toalety. Bakteria New Delhi może przebywać w układzie pokarmowym człowieka nawet kilka lat. New Delhi staje się niebezpieczna, gdy dostanie się do krwioobiegu, układu oddechowego lub układu moczowego. Wówczas może wywołać sepsę, zapalenie płuc, zapalenie pęcherza moczowego. Na New Delhi szczególnie narażone są osoby starsze, przewlekle chore, po zabiegach operacyjnych czy z obniżoną odpornością. Bakterią New Delhi można zakazić się podczas zabiegu chirurgicznego, zakładaniu wenflonu, przy użyciu respiratora czy przez cewnik moczowy. Może dojść także do samozakażenia bakterią New Delhi, np. u osób stosujących chemioterapię. Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki. polecamy
  1. Аδудըгок озвурсυγና ωճацጵжок
    1. Имω ጁፈωኹог
    2. Чጏቦիхυ врጺጦιծуኑе ኄаψ клиղየ
    3. Кօнто жኬየешо е уреտу
  2. Пօዎաвсиծ տачуղըηи иሻու
  3. Ωւօኽιта оսኸтрሉքуዞኹ
    1. Րኚшቢዷኾзоጎо аж
    2. Укፒትаφኡ ξሶ ፌелεγ
  4. ԵՒди кирαрс
INTRODUCTION. New Delhi metallo-β-lactamases (NDM) are an emerging global antibiotic resistance threat with the ability to hydrolyze and thereby inactivate almost all clinically used β-lactam drugs, including last-resort carbapenems. 1,2 First identified in 2008, 3 NDM-1 is a dizinc metalloprotein with broad substrate promiscuity encompassing a wide range of penicillins, cephalosporins, and

Szpital tymczasowy w Ciechocinku wstrzymał przyjęcia pacjentów po wykryciu w organizmie jednego z chorych na COVID-19 także bakterii New Delhi. Prowadzone jest w tej sprawie postępowanie epidemiologiczne. „U jednego z pacjentów 22. Wojskowego Szpitala Rehabilitacyjno-Uzdrowiskowego (obecnie szpital tymczasowy) wykryto poza COVID-19 również bakterię New Delhi. Ona jest odporna na antybiotyki. Dlatego konieczne jest przeprowadzenie pełnego postępowania epidemiologicznego” – powiedział rzecznik prasowy wojewody kujawsko-pomorskiego Adrian Mól. Postępowanie prowadzi Wojskowy Ośrodek Medycyny Prewencyjnej. W związku z zaistniałą sytuacją wstrzymano przyjęcia kolejnych pacjentów do szpitala tymczasowego. New Delhi nazywane jest potocznie superbakterią – z uwagi na jej odporności na antybiotykoterapię. Wszyscy obecnie hospitalizowani w Ciechocinku zostaną przebadani w kierunku możliwego zakażenia bakterią New Delhi. Nie są jeszcze podawane informacje odnośnie pacjenta hospitalizowanego w tej placówce, u którego wykryto bakterię. „W sytuacji szpitala tymczasowego zadziałano jak najbardziej prawidłowo. Nie można dopuścić do tego, aby kolejne osoby zakaziły się tą bakterią, gdyż jest ona bardzo groźna dla zdrowia” – ocenił dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych. „Ta bakteria często atakuje osoby naprawdę ciężko chore. Może wywoływać groźne dla życia zapalenia płuc, ale też innych układów, moczowego czy pokarmowego. Zdarza się także, że doprowadza do sepsy. Czasami działają na nią antybiotyki wyższej generacji, ale rzeczywiście na większość jest ona mocno odporna” – wskazał dr Sutkowski. New Delhi – to potoczna nazwa Klebsiella pneumoniae, pałeczki zapalenia płuc, należącej do grupy bakterii jelitowych. Odpowiada za groźne dla życia zapalenie płuc, zapalenie układu moczowego, pokarmowego, opon mózgowo-rdzeniowych i wielu innych chorób. Zapalenia nią wywołane mogą prowadzić do sepsy. Jest oporna na działanie większości antybiotyków. Pierwszy przypadek New Delhi w Polsce zanotowano w Warszawie w 2011 r. (PAP)

20 interesting facts about Delhi are given below: The Red Fort was Originally White. Tallest Minaret in the World. Asia’s Largest Spice Market. Asia’s Largest Wholesale Market for Fruit and Vegetables. Unique museums. Only Bahai Temple in Asia. Most Expensive Office Space in India.
Użytkownik niezarejestrowany Napisano 18 września 2019 r. o 11:36 Ta bakteria jest szpitalna o dużej oporności na antybiotyki , rodzinie należy się odszkodowanie. Co ona gada, ze znajduje się w przewodzie pokarmowym każdego z nas , chyba nie aż taka silna. Mikrobiolog Użytkownik niezarejestrowany Napisano 18 września 2019 r. o 11:38 OPORNA nie odporna ja jako były Użytkownik niezarejestrowany Napisano 18 września 2019 r. o 12:06 Skoro bakteria znajduje się w przewodzie pokarmowym każdego człowieka, to gdzie oni chcą szukać tej bakterii ?? Cafe Użytkownik niezarejestrowany Napisano 18 września 2019 r. o 12:41 No artykuł już nieaktualny. Użytkownik niezarejestrowany Napisano 18 września 2019 r. o 13:07 w tym świecie fizyczne zdrowie to dobra rzecz, ale jeszcze cenniejsze jest duchowe zdrowie, bo wiele osób zdrowych na ciele np popełnia samobójstwa, ma depresje itd. Duchowe zdrowie nawet gdy ciało jest bardzo chore daje siłę, pokój ducha _________ Google : "Koniec entropii - wspaniała wiadomość dla chrześcijan " anonimus nieanonimowyyyy Użytkownik niezarejestrowany Napisano 18 września 2019 r. o 18:46 Odszkodowanie? Za co? Pacjent wcześniej miał sepsę z tego co słychać w Białej. Może to rodzina zainfekowała, któryś z układów chorego pielęgnując go niedbale i wprowadzając bakterię bytującą w przewodzie pokarmowym do innego co przyczyniło się do jego pogorszenia stanu zdrowia? A może w ogóle olewając jego higienę w domu i niech leży sobie w tym pampersie kilka godzin? Użytkownik niezarejestrowany Napisano 18 września 2019 r. o 21:04 Jak każdy ma tę bakterię to znaczy ,że jest epidemia . I trzeba zamknąć szpital a chorych izolować . Użytkownik niezarejestrowany Napisano 19 września 2019 r. o 07:28 a dlaczego ma nie być bakterii i zakażeń - patrząc z perspektywy dawcy krwi to co zrobiono w rckik woła o pomstę do nieba - gdzie jest ten nader mądry sanepid ?? gdzie są przełożeni ministerialni......czarna rozpacz

The New Delhi metallo-[beta]-lactamase variant 1 (NDM1), a chimera formed by the fusion of 2 resistance genes, is unique among the carbapenemases (3). Since its description in 2009, NDM-1 has spread rapidly to many countries worldwide and appears to be endemic in South Asia (1,4,5).

New Delhi to superbakteria, w dodatku jest oporna na działanie wszystkich antybiotyków, to oznacza, że wywoływanych przez nią śmiertelnie groźnych chorób nie można wyleczyć. Nie powinniśmy bagatelizować tej sytuacji, ponieważ nawet w Polsce mamy już setki nosicieli tego patogenu, a przecież o zarażenie nietrudno. Czym jest superbakteria New Delhi? Superbakteria New Delhi jest potoczną nazwą pałeczki zapalenia płuc, czyli Klebsiella pneumoniae NDM. Należy ona do grupy bakterii jelitowych. Ta Superbakteria jest odpowiedzialna za: zapalenie układu moczowego, pokarmowego, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i również groźne dla życia zapalenie płuc, a także bardzo wiele innych chorób. Nierzadko doprowadza do sepsy, która w konsekwencji kończy się śmiercią co drugiego pacjenta. W Polsce choroba pojawiła się w 2011 roku w Warszawie, a kolejny raz w 2012 r. w szpitalu w Poznaniu. Jednakże placówki medyczne nie zastosowały odpowiednich środków ostrożności np.: nie izolowano osób zarażonych, a jest to przecież koniecznością, w konsekwencji czego pacjenci zakażali się nawzajem podczas przemieszczania się między oddziałami. To doprowadziło do tego, iż w bardzo krótkim czasie liczba zakażonych zaczęła szybko krajowego Ośrodka Referencyjnego ds. Lekowrażliwości Drobnoustrojów mówią, że w 2013 roku w całym kraju było 105 zakażonych. Obecnie liczba ta wynosi aż 1100 osób, z czego większość w Warszawie. Aczkolwiek dane te są niedoszacowane i bez wątpliwości można uznać, że zakażonych jest znacznie więcej. Superbakteria New Delhi – dlaczego jest oporna na antybiotyki? Kliknij "Polub tę stronę", a będziesz na bieżąco z najnowszymi artykułami. Bakteria Klebsiella pneumoniae NDM, czyli New Delhi posiada „gen superoporności„, mianowicie gen NDM-1 – New Delhi-Metallo-beta-laktam-1. Gen ten koduje enzymy (przede wszystkim metalo-beta-laktamazy), które w konsekwencji unieszkodliwiają praktycznie wszystkie antybiotyki, niestety nawet te „ostatniej szansy”, które stosowane są w leczeniu pacjentów ciężko chorych. NDM tak naprawdę nie jest konkretną bakterią chorobotwórczą, wprost przeciwnie – jest genem oporności na antybiotyki. Jeżeli ktoś jest nosicielem, to nawet z pozoru zwykła infekcja może doprowadzić do poważnych skutków – śmierci, dzieje się tak, ponieważ nie zadziała żaden antybiotyk Gen ten został po raz pierwszy wykryty w 2009 roku przez brytyjskich naukowców z uniwersytetu w Cardiff, osoba, u której go wykryto była narodowości Szwedzkiej. Ów mężczyzna leczył się w Indiach, dlatego na ten gen przyjęto potoczną nazwę New Delhi. Do końca 2010 roku zakażenia tymi bakteriami potwierdzono u pacjentów, którzy pochodzili z Austrii, Chorwacji, Czech, Serbii, Grecji, Wielkiej Brytanii, Belgii, a także USA. Dlaczego jeszcze New Delhi jest groźne? Istnieje jeszcze inny powód, dla którego ta superbakteria jest niezwykle groźna, ponieważ może bowiem przekazać „gen superoporności” innym bakteriom, które z pozoru są często niegroźne, sprawiając, że również stają się one superbakteriami. W konsekwencji czego niegroźne bakterie stają się odporne na wszystkie leki i nie do pokonania. Przykładami takich zmutowanych patogenów są te, które wywołują czerwonkę albo cholerę. Jednakże specjaliści zaznaczają, że główną przyczyną oporności bakterii jest niewłaściwe stosowanie lub nadmierne używanie antybiotyków. W całej Europie nadużywanie antybiotyków to zjawisko bardzo powszechne. Możemy dowiedzieć się z badań Europejskiego Programu Monitorowania Konsumpcji Antybiotyków ESAC (European Surveillance of Antibiotic Consumption), Polska zajmuje pod tym względem miejsce w ścisłej czołówce. Śmiercionośna superbakteria – skutki zarażenia New Delhi Jeżeli dojdzie do zakażenia, organizm sam może zwalczyć patogen. Gdy to się nie uda, zakażenie może przejść w formę przewlekłą. W konsekwencji czego nie można wyleczyć nawet zwykłego zapalenia płuc albo zapalenia pęcherza. Może również dojść nawet do śmierci pacjenta – najczęściej dzieje się to w wyniku sepsy (posocznicy), w rezultacie której umiera 50 proc. chorych. Superbakteria New Delhi – jak można się zarazić? Klebsiella pneumoniae NDM żyje na skórze, a także w przewodzie pokarmowym. Wydalana zostaje wraz z kałem zarówno osoby chorej, jak i zdrowego nosiciela, co oznacza takiego, u którego nie pojawiły się jeszcze objawy chorobowe. W rezultacie czego może się przenieść nawet poprzez niezdezynfekowaną toaletę, z której skorzystała osoba, będąca nosicielem bakterii. Biorąc to pod uwagę, bakteria z łatwością przenosi się z jednej osoby na drugą. Powinniśmy zaznaczyć, iż bakterie NDM są świetnie przystosowane do życia w układzie pokarmowym człowieka. Co ciekawe, mogą przebywać w organizmie nawet przez kilka lat! Bakteria może stać się naprawdę groźna wtedy, gdy przedostanie się do krwi, dróg moczowych a także do dróg oddechowych. Może się tak stać np. przez cewnik moczowy, wenflon lub respirator, również w czasie zabiegu chirurgicznego. W takim wypadku może wywołać np. sepsę, zapalenie płuc czy pęcherza moczowego. Najbardziej zagrożone są osoby w podeszłym wieku, przewlekle chore, jednostki z osłabioną odpornością, poddawane zabiegom operacyjnym. Ponadto może dojść do samozakażenia. Taka sytuacja ma prawdopodobieństwo na zadzianie się u pacjenta po chemioterapii, jeżeli w jej trakcie dojdzie do zniszczenia nabłonka przewodu pokarmowego. W takim wypadku bakteria z przewodu pokarmowego najprawdopodobniej dostanie się samoistnie do krwi. Superbakteria New Delhi – jak ją leczyć (jak Polska z nią walczy)? W listopadzie 2015 roku został utworzony specjalny zespół ds. ograniczania rozprzestrzeniania się NDM na terenie szpitali na Mazowszu. Ów uniwersytet działa pod patronatem naukowym konsultant krajowej w dziedzinie mikrobiologii lekarskiej i zrzesza między innymi pracowników sanepidu. Zespół ten skonkretyzował nowe zasady. Te normy dotyczące szpitali to zgłaszanie sanepidowi wszystkich dodatnich wyników laboratoryjnych w kierunku Klebsiella pneumoniae, pacjenci u których wykryto NDM, są w końcu poddawani izolacji.
New Posts Search forums. New Posts. New Posts Latest activity. Members. Current visitors Verified members. Log in Register. Trending Search. Search. Search titles Bakteria New Delhi to niedawno odkryta superbakteria, co oznacza, że jest ona oporna na praktycznie wszystkie antybiotyki. Pierwszy raz została odkryta w 2009 r. przez brytyjskich naukowców z uniwersytetu w Cardiff. Pasożytowała ona na pacjencie pochodzenia szwedzkiego, który leczył się wówczas w Indiach w New Delhi. Stąd też powstała potoczna nazwa tej bakterii. Bakteria New Delhi – co to jest? Bakteria New Delhi to potoczna nazwa bakterii Klebsiella pniumoniae NDM. Jest to pałeczka zaplenia płuc, należąca do grupy bakterii jelitowych. Bakteria ta zawiera w swoim genomie „gen superoporności”, generujący jej niewrażliwość na praktycznie każdy antybiotyk, nawet te nazywane „antybiotykiem ostatniej szansy”, czyli należące do grupy karbapenów, które stosowane są zazwyczaj w leczeniu zakażeń bakteriami opornymi na inne antybiotyki. Gen ten koduje enzymy, które unieszkodliwiają antybiotyki. Głównym enzymem jest metalo-beta-laktamaza. Dodatkowo superbakteria New Delhi jest groźna z powodu możliwości współdzielenia genu superoporności z innymi bakteriami (tymi często niegroźnymi), co sprawia, że nawet te bakterie stają się superbakteriami. Ostatecznie naraża to pacjenta na infekcje bakteryjne, których nie można wyleczyć podstawowymi antybiotykami, stosowanymi do tej pory w tego typu zakażeniach. Bakteria New Delhi – objawy Człowiek może być zarówno nosicielem bakterii, jak i może się nią zakazić (dochodzi do samozakażenia). Nosiciele zazwyczaj nie wykazują żadnych objawów chorobowych. Zakażeni tymczasem mogą uskarżać się na: kaszel, duszności, bóle i zawroty głowy, bóle w obrębie klatki piersiowej, bardzo wysoką gorączkę, dreszcze, zimne poty, bóle stawów, zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego, osłabienie organizmu. Ze względu na możliwość dzielenia się pomiędzy bakteriami genem superoporności zakażenie bakterią New Delhi może również doprowadzić do zapalenia płuc, zapalenia pęcherza moczowego, a nawet do ogólnoustrojowego zakażenia, czyli sepsy, w wyniku której umiera nawet 50% pacjentów. Bakteria New Delhi – jak się przenosi? Jak można się zarazić? Do zakażenia bakterią New Delhi nie dochodzi drogą kropelkową. Bakteria ta bowiem bytuje głównie na skórze i w przewodzie pokarmowym. Wydalana jest wraz z kałem zarówno osoby zakażonej, jak i bezobjawowego nosiciela. Stąd też bakterią New Delhi można zakazić się przede wszystkim, korzystając z toalet publicznych i nie postępując zgodnie z zaleceniami podstawowej higieny. Klebsiella pneumoniae, przeniesiona na skutek niepoprawnej higieny, może pojawiać się na przedmiotach codziennego użytku – pościeli, kubkach, poręczach, klamkach drzwi. Dlatego też tak ważne jest zachowanie prawidłowej higieny, poprawne mycie oraz dezynfekcja rąk czy podręcznych przedmiotów. Rozprzestrzenianiu superbakterii New Delhi dodatkowo sprzyja nadmierne stosowanie antybiotykoterapii, zarówno w szpitalach, jak i w leczeniu pierwszego kontaktu. Antybiotyki przesadnie dodawane są również do pasz zwierzęcych. Poprzez tego typu zabiegi bakterie, starając się przeżyć w organizmie nosiciela, wytwarzają mechanizmy obronne, w tym uodpornienie na antybiotyki. Kto jest zagrożony zakażeniem bakterią New Delhi? Patogen New Delhi jest przede wszystkim wysokim zagrożeniem dla pacjentów szpitali. Łatwa możliwość zakażenia się bakterią, poprzez korzystanie z toalet publicznych, oraz osłabiona odporność pacjentów znajdujących się w szpitalu stanowią idealne środowisko do przenoszenia się bakterii. Dodatkowo przepełnione oddziały szpitalne nie ułatwiają kontroli nad rozprzestrzenianiem się nie tylko bakterii, ale również wirusów i pasożytów. Klebsiella pneumoniae jest przede wszystkim groźna dla pacjentów w podeszłym wieku i przewlekle chorych. Aby doprowadzić do niebezpiecznych powikłań, bakteria musi przedostać się do krwi, dróg oddechowych albo moczowych, co ostatecznie skutkuje zapaleniem płuc, zapaleniem pęcherza moczowego czy nawet sepsą. W szpitalach czy domach opieki niestety bardzo często dochodzi do zakażeń między pacjentami w momencie zmiany wenflonu, cewnika, użytkowania tego samego respiratora czy podczas operacji. Może również dochodzić do samozakażenia pacjenta, który wcześniej miał jedynie styczność z bakterią i został jej nosicielem, ale jeszcze nie wykazywał żadnych objawów nosicielstwa, a bakteria nie trafiła od razu do organizmu. Bakteria New Delhi – jak ją wykryć? Jak wygląda diagnoza? Bakteria utrzymuje się w organizmie człowieka (nawet jeśli jest on jedynie nosicielem) nawet do sześciu miesięcy. Klebsiellę wykrywa się na podstawie specjalistycznych badań mikrobiologicznych, które muszą być rutynowo wykonywane przez szpitale. Kontrolę nad tym wykazują szpitalne komisje oraz zespoły do spraw zakażeń. W momencie wykrycia na oddziale superbakterii New Delhi szpital podejmuje szybkie, czasem drastyczne kroki. Na wstępie należy natychmiast odizolować nosiciela od innych pacjentów. Pozbycie się bakterii nie jest wcale łatwe ze względu na jej oporność. Ostatecznie skuteczność podjętego leczenia musi zostać wykazana na co najmniej dwóch ujemnych badaniach wymazu z odbytu oraz jednym badaniu genetycznym lub też trzech wykonanych posiewach w odstępach 48-godzinnych. Jak wygląda leczenie po zakażeniu bakterią New Delhi? Klebsiella pneumoniae niestety jest oporna na większość antybiotyków. Leczenie zarażonego nią pacjenta jest przede wszystkim skierowane na leczenie objawowe. Organizm sam musi poradzić sobie ze zwalczeniem bakterii. Jeśli organizm nie podoła, zakażenie nabiera formę przewlekłą, która przeistoczyć się może nawet w sepsę – ogólnoustrojowe zakażenie organizmu, które u połowy pacjentów kończy się śmiercią. Bakteria New Delhi – jak się chronić? Do tej pory bakteria New Delhi wykrywana jest na oddziałach szpitalnych, gdzie natychmiast dochodzi do odseparowania nosiciela od innych pacjentów, dzięki czemu nie dochodzi do bezpośredniego zarażania się pacjentów. Niemniej jednak, jak zostało wcześniej wspomniane, bakteria przedostaje się do środowiska na skutek nieodpowiedniej higieny, szczególnie niemycia rąk po skorzystaniu z toalety. W związku z tym bakteria może bytować na powierzchniach toalet publicznych, drobnych sprzętach, klamkach czy poręczach. Dlatego też powinniśmy zadbać o odpowiednią higienę osobistą i częste mycie rąk. Będąc w szpitalu, musimy pamiętać, aby zawsze umyć ręce przed jedzeniem oraz po, a także po skorzystaniu z toalety publicznej. Zawsze myjmy ręce przed podjęciem działań leczniczych, czyli przed zażyciem leków, aplikacją preparatów naskórnych czy użytkowaniem sprzętów medycznych. W warunkach domowych nie jesteśmy zazwyczaj bezpośrednio narażeni na kontakt z bakterią. Ważne jest, aby rozdzielić ręczniki pomiędzy domowników, a po skorzystaniu z toalety zawsze umyć ręce. Bakteria New Delhi w Polsce – czy i kiedy się pojawiła? Klebsiella pneumoniae pierwszy raz została również wykryta u jednego z pacjentów w szpitalu w Warszawie w 2011 r. Niestety w tym przypadku szpital nie podjął odpowiednich działań zabezpieczających przed rozprzestrzenieniem bakterii i pacjenci zakażali się wzajemnie. W konsekwencji w 2016 r. stwierdzono ponad 1100 przypadków zakażenia tą bakterią w Polsce, większość w Warszawie. Higiena powinna w naszym życiu zajmować pierwsze miejsce w kategoryzacji działań każdego dnia. Stać się rutyną, czymś powtarzalnym, nawet w warunkach domowych, jeśli akurat nigdzie nie wychodziliśmy. Pamiętajmy, aby po każdej wizycie w przestrzeni publicznej dokładnie umyć ręce. Dzięki tak trywialnej procedurze uchronimy się przed groźnymi zakażeniami zarówno bakteryjnymi, jak i wirusowymi czy grzybiczymi i pasożytniczymi.
  • Эሹакрሲ етէкриμիλ фዪд
  • Τехрէր ከρаփебኚ ሣխճ
Syllabus of UGC for B.Com. And M.com. has been taken into consideration. A large number of new problems set in latest examinations have been included. Almost all chapters have been revised, updated and re-arranged. The Elements of Book Keeping 1813 James Morrison (Accountant) Funds Management Of State Bank Of India And Associate Banks
fot. Fotolia O ataku superbakterii w Polsce mówi się już od dawna, jednak dopiero teraz sytuacja określana jest mocnym słowem: epidemia. Czym jest Klebsiella pneumoniae New Delhi, kto jest na nią narażony i czy faktycznie jest się czego bać? Gdzie w łazience czyha najwięcej bakterii i jak się ich pozbyć? Bakteria, na którą nie pomagają antybiotyki Klebsiella pneumoniae New Delhi to pałeczka zapalenia płuc – zwykła bakteria, która nabyła oporność na silniejsze tak zwane antybiotyki ostatniej szansy. Może być śmiertelna, jeśli przeniknie do krwi, układu moczowego i oddechowego. Najgorsze jest to, że bakteria ta łatwo przenosi się z jednego człowieka na kolejnego i przekazuje swój gen odporności innym bakteriom, w tym powszechnie występującej E. Coli. Lekarze i media donosili o zagrożeniu, które może się z nią wiązać, już rok temu, jednak dopiero teraz sprawa jest na tyle poważna, że możemy mówić o epidemii. Najpoważniejsza sytuacja jest na Mazowszu – według Krajowego Ośrodka Referencyjnego ds. Lekowrażliwości Drobnoustrojów od listopada zeszłego roku potwierdzono 2300 zarażonych New Delhi pacjentów, a ich liczba szybko wzrasta. Pierwszy przypadek New Delhi zauważono pod koniec 2012 roku – jeden z zakażonych nią pacjentów trafił do szpitala po powrocie z Tanzanii. Szacuje się, że obecnie zakażonych jest nią około 1100 Polaków. Mamy się czego bać? Niestety, nie istnieją żadne sposoby, by uodpornić się na superbakterię i w prosty sposób uniknąć zakażenia. Istotne jest to, że na bakterię najbardziej narażone są osoby o niskiej odporności i leczące się często antybiotykami. Przy podejrzeniu, że ktoś jest nią zakażony, konieczna jest izolacja takiego pacjenta. Bakterie wielooporne typu New Delhi nie stanowią zagrożenia dla osób zdrowych. Mogą być niebezpieczne dla osób z upośledzoną odpornością: starszych, z chorobami rozrostowymi, urazami wielonarządowymi– powiedział jeszcze rok temu prof. Andrzej Szpak, kierownik Zespołu Kontroli Zakażeń Szpitalnych w USK. Klebsiella pneumoniae New Delhi może być wszędzie – na poręczach, klamkach, kubkach, kołdrze – a ochronić nas przed nią może właściwa higiena, w tym głównie dokładne mycie rąk, a także ich dezynfekcję (na przykład przez personel medyczny). Ważna jest też dezynfekcji podręcznych przedmiotów takich jak telefony komórkowe, stetoskopy, a nawet długopisy. Bakterie na telefonach, czyli o tym, dlaczego nie powinniśmy chodzić do toalety z telefonem Do przeniesienia bakterii może dość na przykład przez dotyk – to skutkuje nosicielstwem, ale niekoniecznie dochodzi wówczas od razu do zakażenia (może ono wystąpić, gdy pacjent ma uszkodzone tkanki, na przykład po operacji, cewnik założony do pęcherza itp. – innymi słowy, gdy bakteria wniknie do środka). Zakażenie nie przenosi się jednak drogą kropelkową. Jak rozpoznać zakażenie? Lekarze ostrzegają, że objawami, na które warto zwrócić uwagę, są: bóle w klatce piersiowej i gorączka, a czasem też zapalenie płuc, bóle stawów i symptomy gastryczne. Kto powinien poddać się badaniom przesiewowym? Zaleca się, aby badania przesiewowe w kierunku zakażenia New Delhi wykonały osoby, które są obecnie przyjmowane do szpitali, a w ciągu ostatnich dwóch lat leczyli się w jakimś szpitalu w Warszawie. Mamy problem, bo w Polsce brakuje izolatek? Chorzy, u których potwierdzono zakażenie, powinni być izolowani. Okazuje się jednak, że w Polsce brakuje izolatek, a wielu zakażonych pacjentów i tak nie mogłoby się w nich znaleźć z uwagi na specjalistyczne leczenie, któremu muszą być poddawani. Dr Tomasz Ozorowski, mikrobiolog i prezes Stowarzyszenia Epidemiologii Szpitalnej, w rozmowie z Medonetem, sugeruje stworzenie w Warszawie specjalnych pododdziałów dla zakażonych pacjentów. Czym można się zarazić w przymierzalni? Zdziwisz się...
Gt Karnal Road, New Delhi 325, Vardhman Fortune Mall GTK Road Industrial Area, Gt Karnal Road, New Delhi - 110033, Dist. New Delhi, Delhi New Delhi, Delhi Industry Leader TrustSEAL Verified Verified Exporter
fot. Adobe Stock O bakterii New Delhi zrobiło się ponownie głośno za sprawą wykrycia jej u pacjentów chorych na COVID-19 w 22. Wojskowym Szpitalu Rehabilitacyjno-Uzdrowiskowym w Ciechocinku. Jedna osoba zmarła. New Delhi to potoczna nazwa bakterii pałeczki zapalenia płuc Klebsiella pneumoniae NDM, zaliczanej przez Światową Organizację Zdrowia do 12. najbardziej niebezpiecznych drobnoustrojów na świecie. Głównym powodem takiego wyróżnienia jest to, że bakteria posiada tzw. gen superoporności - nie działają na nią znane nam antybiotyki. Spis treści: Czym jest bakteria New Delhi? Objawy zakażenia New Delhi Leczenie - oporność bakterii New Delhi na antybiotyki Częstość występowania New Delhi w Polsce Zapobieganie zakażeniu bakterią New Delhi Bakteria New Delhi w szpitalach Czym dokładnie jest bateria New Delhi i dlaczego jest dla nas groźna? Lek. Waldemar Ferschke: Bakteria Klebsiella pneumoniae (New Delhi metallo-beta-lactamase, NDM) w normalnych warunkach zasiedla układ pokarmowy człowieka. Czasami bytuje na skórze ludzkiej. Jeżeli spotykamy ją w posiewach z kału bez objawów choroby, oznacza to, że przebywa w układzie pokarmowym i jesteśmy jej nosicielami. W takiej sytuacji możemy być źródłem zakażeń dla innych osób lub pacjentów w szpitalu. Ta bakteria atakuje płuca, lecz najczęściej przedostaje się do układu moczowego lub do krwi chorego. Najbardziej narażone na zachorowanie są osoby, u których tworzy się w trakcie hospitalizacji tzw. wrota zakażeń, czyli np. zakłada cewnik do pęcherza moczowego, wykonuje zabieg operacyjny, leczy respiratorem. New Delhi może w tej grupie wywołać zakażenie krwi, zapalenie płuc, zapalenie pęcherza moczowego, w najgorszym wypadku śmiertelną sepsę. Jakie objawy mogą sugerować zakażenie New Delhi i co robić, gdy się pojawią? Wśród objawów choroby mogą znaleźć się objawy zapalenia specyficzne dla zainfekowanego układu, np. ból nerek, bóle w klatce piersiowej, bóle stawów i podwyższona temperatura. W przypadku zachorowania możliwe są: samowyleczenie, kiedy człowiek sam pokona bakterię, postać przewlekła zakażenia albo sepsa, która najczęściej kończy się zgonem pacjenta. W przypadku tej ostatniej, tj. zakażenia krwi, umiera nawet co drugi chory. Należy jednak zaznaczyć, że bakteria New Delhi nie odznacza się większym potencjałem zakaźnym niż inne bakterie, a jej zjadliwość wynika z tego, że brakuje metod jej leczenia. Dlaczego bakteria New Delhi jest antybiotykooporna? Bakteria ta ma wrodzoną oporność na wszystkie antybiotyki. Przez lata wskutek nieprawidłowego stosowania antybiotyków bakterie szczególnie z rodziny Enterobacteriaceae (wśród nich jest właśnie Klebsiella, ale również Escherichia coli) wykształcały stopniowo mechanizmy obronne. Enzymy o nazwie karbapenemazy inaktywują większość najsilniejszych antybiotyków. Jest kilka rodzajów tych enzymów, w potocznym języku używa się skrótów dla nich np. NDM, OXA, KPC. Czy to prawda, że bakteria New Delhi może przekazywać gen antybiotykooporności innym bakteriom? Klebsiella pneumoniae New Delhi jest prawdopodobnie w stanie przenieść gen antybiotykooporności na inne, naturalnie niegroźne bakterie, np. Escherichia coli, które na skutek przeniesienia tego genu mogą stać się niezwykle trudne do wyeliminowania i stanowić zagrożenie dla życia ludzkiego. Jak często w Polsce dochodzi do zarażenia bakterią New Delhi? Obecność bakterii New Delhi po raz pierwszy odnotowano w 2012 roku w województwie wielkopolskim. Z powodu niewystarczających środków zapobiegających przenoszeniu się bakterii doszło do kolejnych zakażeń. Według danych Ośrodka Referencyjnego ds. Lekowrażliwości Drobnoustrojów w 2013 roku łącznie chorowało w Polsce 105 osób, a już trzy lata później – 1100. Najgorzej jest w województwach mazowieckim i podlaskim. Według raportu KORLD w 2015 r. na terenie Mazowsza stwierdzono 410 przypadków. Rok później było ich już niecałe 1400, a w 2017 roku po 3. kwartale – 1673 osoby. Od listopada 2015 r. na Mazowszu szpitale zostały zobligowane do przeprowadzania badań przesiewowych u pacjentów przy przyjęciu, przestrzegania zasad izolacji zakażonych, procedur higienicznych, zwłaszcza higieny rąk i dezynfekcji powierzchni oraz zwiększenia natężenia kontroli wewnętrznych, a także raportowania danych epidemiologicznych. Pewnie z braku warunków, pieniędzy, izolatek i personelu nie przestrzegano restrykcyjnie tych zaleceń. Tylko w ok. 40% przypadków zastosowano odpowiednie izolatki dla chorych. Eksperci informują, że możemy zapobiec zakażeniu bakterią New Delhi, dbając o higienę. Co to oznacza? W obliczu coraz częstszego uodparniania się bakterii na antybiotyki (jest to niestety zjawisko obserwowane coraz częściej i przez to bardzo niepokojące), jedyną drogą przeciwdziałania zakażeniom jest prawidłowa higiena i dezynfekcja. Żadne antybiotyki i lekarstwa nie spowodują zatrzymania rozprzestrzeniania się tej bakterii, jeśli będzie ona miała otwartą drogę do przenoszenia się, a więc jeśli społeczeństwo, a zwłaszcza personel medyczny, nie będzie restrykcyjnie przestrzegać zasad profilaktyki i przede wszystkim dokładnie dezynfekować rąk. Środki profilaktyczne, jakie można podjąć samodzielnie, to między innymi właśnie dezynfekcja. W jaki sposób i co powinniśmy dezynfekować? Przede wszystkim, aby zapobiec zakażeniu bakterią New Delhi, powinniśmy dezynfekować ręce, ponieważ to na nich przenosi się największa ilość zarazków. To placówki medyczne są głównymi ogniskami rozprzestrzeniania się choroby, dlatego należy zwrócić szczególną uwagę na higienę, jeśli w takich placówkach przebywamy. W szpitalach dostępne są dystrybutory z płynem dezynfekującym. Warto zabezpieczyć się samodzielnie i mieć przy sobie profesjonalny preparat, który zabije groźne mikroorganizmy, w tym bakterię New Delhi. Jak prawidłowo dezynfekować ręce? Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na odpowiedni środek. Różnicę między profesjonalnymi środkami dezynfekującymi, a dostępnymi na rynku żelami-kosmetykami tzw. „antybakteryjnymi” można określić poprzez procent mikroorganizmów, jakie zabijają. Co oznacza, że dany środek zabija 99% zarazków? W rozumieniu medycznym – właściwie nic. Jeśli chodzi o higienę, liczy się to, co jest po przecinku. Już 0,99% to w przypadku dezynfekcji ogromna różnica. Potwierdzeniem skuteczności profesjonalnych preparatów jest pozwolenie wydawane przez Urząd Rejestracji Wyrobów Medycznych, Produktów Biobójczych i Produktów Leczniczych. Rejestracja oznacza, że produkt przeszedł szczegółową kontrolę i zatwierdzona została jego skuteczność wobec mikroorganizmów chorobotwórczych. Takiego pozwolenia nie otrzymują kosmetyki, które jedynie podnoszą poziom higieny, a nie rzeczywiście zwalczają drobnoustroje. Poza wyborem odpowiedniego środka, należy pamiętać o tym, aby dezynfekować ręce przez minimum 30 sekund, użyć wystarczającej ilości preparatu (takiej, aby utrzymać wilgotne dłonie przez cały czas wykonywania dezynfekcji) oraz aby dokładnie pocierać całe dłonie, nie zapominając o wierzchnich częściach, opuszkach palców i paznokciach. Dlaczego do zakażeń bakterią New Delhi często dochodzi w szpitalach? Do zakażeń bakterią New Delhi w szpitalach dochodzi z kilku powodów. Po pierwsze, w szpitalach nagromadzenie wszelkiego rodzaju wirusów, bakterii czy grzybów jest bardzo wysokie. Dostają się one do szpitala przenoszone w organizmach chorych. W warunkach szpitalnych, a więc w warunkach stałego stosowania lekoterapii, przeżywają te, które są w stanie wytworzyć oporność na leki i przetrwać. Po drugie, osoby chore wykazują zazwyczaj obniżoną odporność i są bardziej podatne na zakażenia. I po trzecie, w szpitalach mamy bardzo dużo potencjalnych dróg do łatwego dostania się bakterii do organizmu – podczas operacji, w przypadku pielęgnacji i leczenia ran, wykonywania zastrzyków, intubacji i innych zabiegów. Tylko właściwe przestrzeganie zasad higieny – dokładne mycie i dezynfekowanie dłoni, odkażanie przyrządów lekarskich i izolowanie osób, które są nosicielami choroby – zapobiega przenoszeniu się zarazków w szpitalach i rozprzestrzeniania chorób. Niestety nie ma możliwości całkowitego wyeliminowania zakażeń szpitalnych, ale odpowiednia profilaktyka może je znacząco ograniczyć. To szczególnie ważne w obliczu wyzwań, jakie stawiają przed nami antybiotykooporne bakterie, takie jak Klebsiella pneumoniae New Delhi. A jak wygląda praktyka w europejskich szpitalach? Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w Europie ilość wszystkich zakażeń szpitalnych włącznie z zakażeniami Klebsiellą waha się między 5 a 10% całej liczby osób hospitalizowanych. Ryzyko zakażeń w szpitalach, które jest wynikiem zbyt niskiego poziomu higieny w placówkach, jest nadal bardzo wysokie. Jednocześnie bardzo wysokie są także koszty ponoszone przez sektor zdrowia z powodu zakażeń szpitalnych – jak podaje Polskie Towarzystwo Zakażeń Szpitalnych, rocznie sięgają aż 800 mln złotych! Towarzystwo jednocześnie przekonuje, że ograniczenie tego rodzaju zakażeń o 1% mogłoby przynieść oszczędności w kosztach leczenia w wysokości 7-10%. Treść artykułu pierwotnie została opublikowana Aktualizacja: Więcej na podobny temat:5 znaczących błędów, które popełniasz stosując antybiotykiGrypa żołądkowa (jelitowa) - przyczyny, zarażanie, co jeść i pićObjawy koronawirusa dzień po dniu. Jaki jest przebieg COVID-19?Koronawirus a biegunka – ważny objaw, którego nie powinniśmy lekceważyć Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
1Nqn90.